Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Astronomiczne ceny za tonę węgla w łódzkich składach. Nawet 3,5 tys. zł za tonę. Palący węglem obwiniają pośredników

Wiktor Przygocki
Wiktor Przygocki
Ceny węgla dobijają gospodarstwa domowe. Średnia cena za tonę w łódzkich składach to ok. 2,5 tys. zł. Jeszcze w kwietniu można było znaleźć oferty w przedziale od 1,5 tys. do 2 tys. zł. Palący węglem boją się, że nie będą mieli, jak ogrzać domu, kiedy przyjdzie zima. Za wzrost cen o kilkadziesiąt proc. obwiniają chciwość pośredników. Handlarze bronią się, twierdząc, że winna jest polityka UE oraz embargo na rosyjski węgiel. Popyt rośnie, a surowca w Polsce jest za mało.

Koszt tony ekogroszku wynosi u mnie ok. 2,5 tys. zł., ale na razie nawet nie zapisuję nowych klientów. Można próbować zapisać się za 2 tygodnie. Nie obiecuję jednak, że będę w stanie zrealizować zamówienie - mówi właściciel składu węgla przy ul. Grunwaldzkiej. - Odmiana kolumbijska jest dostępna szybciej, ale kosztuje prawie 3,5 tys. zł - dodaje.

Zużywam ok. 4 ton węgla przez jeden sezon grzewczy. Normalnie wydaję od 4 do 5 tys. zł na zimę... Przy tych cenach będzie mnie to kosztowało minimum 12 tys. zł. Nie wiem, czy damy radę w tym roku ogrzać dom - narzeka pan Stanisław, mieszkaniec wsi Orła (gm. Zgierz)

Po węgiel, jak w czasach PRL-u, stoi się dziś w kolejce - tylko że wirtualnej. Na stronie Polskiej Grupy Górniczej można zamawiać tonę węgla w różnych formach, m.in. ekogroszku i kostek. Ceny są "normalne" i wynoszą od 700 do 1 tys. zł za tonę. Niestety, produkt pojawia się dwa razy w tygodniu i znika w mgnieniu oka.

Łatwiej jest trafić “szóstkę” w lotto – narzeka pani Beata, która ogrzewa dom ekogroszkiem. - Przez kilka godzin dziennie siedziałam na stronie internetowej, która pokazywała, czy jakiś węgiel jest w ogóle w sprzedaży. Raz udało mi się trafić, ale zanim kliknęłam, to już został wykupiony. Pewnie przez pośredników – żali się mieszanka Radogoszcza.

Jak możemy przeczytać, sprzedaż w sklepie internetowym odbywa się we wtorki i czwartki. Towar na półkę wystawiany jest od godz. 16 i dostępny do wyczerpania zapasu. We wtorek (31 maja) kupić można było ponad 25 tys. ton surowca. Zakup udał się niecałym 6 tys. osób.

Zainteresowanie klientów jest ogromne. We wtorek - w szczytowym momencie - zakupu próbowało dokonać ponad 103 tys. użytkowników - poinformowała PPG.

Handlarze bronią się, twierdząc, że sytuacja na rynku węgla jest niekorzystna dla wszystkich stron. Jak mówią, surowca jest mało przez embargo, które rząd nałożył na import węgla z Rosji. Sytuacji nie poprawia polityka zmniejszania wydobycia, którą forsuje UE. Podaż malała w ostatnich latach znacznie szybciej niż popyt, a powstałą w ten sposób lukę uzupełniał w 80% rosyjski węgiel z importu.

Odcięcie tego węgla z dnia na dzień, jakkolwiek słuszne, rodzi w perspektywie pozostałej części roku trzy zasadnicze problemy: brak ok. 11 milionów ton węgla, potencjał do ogromnych wzrostów cen węgla oraz brak odpowiedniej jakości węgla dla sektora komunalno-bytowego – napisali w liście otwartym do rządu członkowie Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Astronomiczne ceny za tonę węgla w łódzkich składach. Nawet 3,5 tys. zł za tonę. Palący węglem obwiniają pośredników - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki