W czwartek, 2 kwietnia w Bełchatowie, w trakcie rodzinnej awantury doszło do ataku z nożem w ręku. Poszkodowany 19-latek, ugodzony w klatkę piersiową, został przewieziony do szpitala. Zatrzymany został 57-latek. Trwają czynności śledcze w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Jak relacjonuje nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie, do ataku nożownika doszło 2 kwietnia.
- Zostaliśmy wezwani na interwencję w związku z awanturą domową. Kiedy policjanci przybyli na miejsce zastali poszkodowanego siedzącego przed domem. Uciskał sobie klatkę piersiową. Na miejsce natychmiast została wezwana karetka pogotowia, którą przewieziono poszkodowanego do szpitala - mówi oficer prasowy bełchatowskiej policji.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Policjanci wstępnie ustalili, że do ataku nożem doszło między członkami rodziny w trakcie awantury domowej. Zatrzymany został podejrzewany 57-latek, od którego czuć było woń alkoholu. Odmówił jednak poddania się badaniu alkomatem, dlatego też została od niego pobrana krew do badań.
Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratury.