Autobus dla bezdomnych wyjechał na ulice Łodzi

Bezdomni to nie tylko alkoholicy i narkomani. Każdy z nas może zostać bez dachu nad głową. W łódzkim schronisku mieszkało m.in. kilku profesorów. Jest tu aktor, który grał m.in. w teledysku Czesława Mozila. Do schroniska trafiła również matka z dzieckiem, którą oszukało biuro zamiany mieszkań. Kobieta chciała, żeby jej syn miał własny pokój. Padła ofiarą oszustów i została bez dachu nad głową.

W nocy z poniedziałku na wtorek (30 listopada - 1 grudnia) na ulice wyjechał pierwszy autobus z pomocą dla bezdomnych. Potrzebujący mogą liczyć tutaj na gorący posiłek i ciepłe ubrania. Od wtorku otwarta jest także świetlica dla bezdomnych przy alei Piłsudskiego 119. Działa ona od godz. 8 do 16. Noclegownie otwarte są tylko w nocy. W dzień w świetlicy można się ogrzać, wypić ciepłą herbatę, zjeść zupę i - jeśli jest taka potrzeba - skorzystać z pomocy medycznej.

CZYTAJ TEŻ: Łódzcy bezdomni przenieśli się z Bałut do Śródmieścia

- Autobus dla bezdomnych będzie jeździł do marca od godziny 22 do 3 rano. Zatrzymuje się w okolicach dworców kolejowych, autobusowych i w miejscach, gdzie najczęściej gromadzą się bezdomni - mówi Monika Pawlak, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi. - W autobusie jeżdżą wolontariusze, którzy także są bezdomni. Dzięki temu potrafią lepiej dotrzeć do potrzebujących i znają ich potrzeby. Trasa autobusu wiedzie ze schroniska przy ulicy Nowe Sady, przez dworzec PKP Łódź Kaliska, Łódź Żabieniec i dalej na plac Barlickiego. W środku można się ogrzać. Można także skorzystać z podwiezienia do schroniska.

Autobus jeździ po Łodzi od 2004 roku. Potrzebujący chętnie korzystają z takiej pomocy i czekają w wyznaczonych miejscach na jego przyjazd.

W Łodzi jest 999 bezdomnych. Te dane pochodzą z akcji liczenia bezdomnych, która odbyła się w styczniu. Wynika z nich, że na ulicy żyje 499 osób, reszta mieszka w schroniskach. Podczas liczenia najstarszym bezdomnym był 82-letni mężczyzna. Najwięcej, bo 25 proc., bezdomnych jest w wieku 51 - 60 lat, 24 proc. to osoby w wieku 41 - 50 lat. 757 bezdomnych to mężczyźni. Najwięcej osób mieszka na ulicy albo w schronisku od roku do pięciu lat. 94 osoby bez dachu nad głową przyznały, że żyją na ulicy ponad dziesięć lat.

CZYTAJ: Akcja liczenia bezdomnych. Na ulicach żyje więcej bezdomnych niż dwa lata temu

W Łodzi bezdomni mogą liczyć na pomoc w schroniskach dla mężczyzn przy ulicach Szczytowej i Nowe Sady, w których jest odpowiednio 48 i 170 miejsc oraz w noclegowni przy ulicy Szczytowej, dysponującej 90 miejscami. Kobiety znajdą nocleg w schronisku przy ulicy Kwietniowej, gdzie jest 71 miejsc oraz w schronisku i noclegowni przy ulicy Gałczyńskiego, gdzie są 62 miejsca w schronisku i 20 w noclegowni. Dodatkowo są jeszcze: Dom Samotnej Matki z 60 miejscami (po 30 dla kobiet i dzieci) oraz Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, dysponujący 30 miejscami.