1/6
- To jawna dyskryminacja! - irytuje się nasza Czytelniczka,...
fot. Fot. Zbigniew Rybczyński

- To jawna dyskryminacja! - irytuje się nasza Czytelniczka, której na dworcu w Wieluniu nie wpuszczono do autobusu do Warszawy. Powód? Obowiązująca w powiecie czerwona strefa epidemiczna. Obsługujący kurs państwowy Polonus uznaje swoje praktyki za działanie prewencyjne. Tyle że przepisy „covidowe” nie ograniczają nikomu swobody podróżowania po kraju... Kobieta chce złożyć skargę do rzecznika praw obywatelskich.

Autobus pospieszny relacji Kudowa-Warszawa zatrzymuje się w Wieluniu codziennie. Kursem państwowej spółki Polonus nasza Czytelniczka 10 sierpnia chciała dojechać do stolicy, jak wiele razy wcześniej. Jakie było jej zdziwienie, kiedy usłyszała, że nie zostanie wpuszczona do środka. Jej los podzielił młody mężczyzna chcący dotrzeć do Bełchatowa. Wszystko przez to, że powiat jest tzw. czerwoną strefą epidemiczną, ustanowioną przez rząd.

- Kierowcy powiedzieli, że z Wielunia i Osjakowa nie wolno im zabierać pasażerów. Nie pokazano mi żadnej decyzji, ani podstawy prawnej. Nie reagowali na moje argumenty, że mogę zapłacić bezgotówkowo. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że autobus był prawie pusty, jechało nim nie więcej niż dziesięć osób. Cztery wysiadły, dwie chciały wsiąść, ale nie mogły – denerwuje się pani Anna, która powiadomiła o sprawie naszą redakcję.

CZYTAJ DALEJ >>>>




2/6
Dlaczego Polonus nie zabiera podróżnych z Wielunia i...
fot. Fot. Zbigniew Rybczyński

Dlaczego Polonus nie zabiera podróżnych z Wielunia i Osjakowa? Przewoźnik tłumaczy, że taką decyzję podjął „w ramach działań prewencyjnych i w trosce o bezpieczeństwo pasażerów”. To samo dotyczy przystanku w Nowym Sączu. Polonus "przeprasza za wszelkie utrudnienia i niedogodności oraz liczy na wyrozumiałość ze strony mieszkańców". Mieszkanka, która zgłosiła się do naszej redakcji, dała wyraz swemu niezadowoleniu także w wiadomości wysłanej do spółki.

- Zgłoszenie zostało przyjęte, sytuacja zostanie szczegółowo przeanalizowana i w regulaminowym czasie odpowiedź zostanie udzielona. Bardzo poważnie podchodzimy do tego typu sytuacji i słuchamy wszystkich opinii i uwag ze strony naszych pasażerów - zapewnia Piotr Pogonowski, dyrektor zarządzający Polonus S.A.

Pow. wieluński jest czerwoną strefą od soboty jako jeden dziewięciu powiatów w kraju i jedyny w woj. łódzkim. Ministerialne rozporządzenie nie ograniczyło jednak jego mieszkańcom swobody podróżowania. Obowiązujące od 8 sierpnia przepisy mówią jedynie o ograniczeniach liczby pasażerów (zajętych może być nie więcej niż połowa miejsc siedzących) w kursach realizowanych w obrębie czerwonego obszaru. Ministerstwo Zdrowia potwierdza, że nie ma prawnych wskazań dla praktyk stosowanych przez Polonusa.

CZYTAJ DALEJ >>>>

3/6
- W opinii resortu zdrowia przewoźnik postępuje niezgodnie z...
fot. Fot. Zbigniew Rybczyński

- W opinii resortu zdrowia przewoźnik postępuje niezgodnie z przepisami. Jeśli ktoś podróżuje pomiędzy strefami, nie ma ograniczeń. Natomiast ograniczenia istnieją w przypadku, gdy ktoś podróżuje po strefie czerwonej – poinformowało nas biuro komunikacji MZ.

Ustanowienie czerwonej strefy nałożyło na mieszkańców powiatu wieluńskiego dodatkowe obowiązki, zakazy i ograniczenia. Muszą np. zasłaniać usta i nos zawsze i wszędzie, podczas gdy w sąsiednich powiatach po ulicach można przemieszczać się bez maseczki. Rygorom wynikającym z rządowego rozporządzenia trzeba się podporządkować, cokolwiek o nich sądzić. Trudniej pogodzić się z nierównym traktowaniem, które nie wynika z obowiązującego prawa.

- Okazuje się, że bycie w czerwonej strefie wiąże się z poważnymi naruszeniami prawa do swobodnego podróżowania. Dla mnie to jawna dyskryminacja. Państwowa firma działa jak państwo w państwie, dzieląc pasażerów na lepszych i gorszych. W imię czego i za czyim przyzwoleniem? – pyta nasza czytelniczka. Zapowiada, że złoży skargę do rzecznika praw obywatelskich. Zarzuca też, że na wieluńskim dworcu brakuje czytelnej informacji, że Polonus wjeżdża tu teraz tylko po to, by wysadzić pasażerów.

Po tym, jak pocałowała klamkę autokaru Polonusa, pani Anna postanowiła skorzystać z obsługiwanego przez PKS Wieluń kursu do Łodzi i stamtąd kontynuować podróż do Warszawy. Lokalny przewoźnik nie robił żadnych problemów. Wykonuje wszystkie kursy tak, jak miało to miejsce przed 8 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ >>>>


4/6
- Wprowadzenie czerwonej strefy zmieniło w naszej...

- Wprowadzenie czerwonej strefy zmieniło w naszej działalności tyle, że ograniczyło obłożenie autobusów. Nie przyszły żadne wytyczne, jeśli chodzi o zabieranie naszych mieszkańców poza granice powiatu wieluńskiego. Skoro nie ma ograniczeń przemieszczenia się, to normalnie realizujemy dotychczasowe połączenia, w tym także do Warszawy – mówi Marcin Muszalski, wiceprezes PKS Wieluń.

Będący spółką Skarbu Państwa Polonus to strategiczny polski przewoźnik i zarazem operator dworca Warszawa Zachodnia. Na swojej stronie informuje, że z jego usług korzysta rocznie 4,75 mln pasażerów. Dyrektor zarządzający firmy Piotr Pogonowski zapewnia, że od początku epidemii w autokarach Polonus obowiązują rygorystyczne procedury bezpieczeństwa i reżim sanitarny.

CZYTAJ DALEJ >>>>


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Gorąca pasja modelki byłej gwiazdy Barcelony rozpala fanów zdjęciami z Bali. WOW

Gorąca pasja modelki byłej gwiazdy Barcelony rozpala fanów zdjęciami z Bali. WOW

Świat futbolu. Tak zmieniali swoje powołanie. Piłkarz mnichem, pastorem, księdzem

Świat futbolu. Tak zmieniali swoje powołanie. Piłkarz mnichem, pastorem, księdzem

Długa sukienka na wesele to wybór szykowny i elegancki. Jaką wybrać? Modne propozycje

Długa sukienka na wesele to wybór szykowny i elegancki. Jaką wybrać? Modne propozycje

Zobacz również

Festiwal roślin, obwoźny lunapark, targ słodyczy. Co można robić w weekend?

Festiwal roślin, obwoźny lunapark, targ słodyczy. Co można robić w weekend?

Barwna, żywa, teatralna bajka o najtrudniejszym z tematów w Teatrze im. S. Jaracza

Barwna, żywa, teatralna bajka o najtrudniejszym z tematów w Teatrze im. S. Jaracza