Awantura domowa w Koluszkach. Sprawca zdemolował mieszkanie i zwyzywał policjantów. Został aresztowany

Do awantury domowej doszło przed południem 5 lutego w domu jednorodzinnym w centrum Koluszek, gdzie pijany i agresywny 33-latek w obecności rodziny demolował mieszkanie. Gdy przybyli tam wezwani na pomoc policjanci, awanturnik najpierw nie chciał ich wpuścić do środka, a potem obrzucił ich wulgarnymi wyzwiskami.

W tej sytuacji stróże prawa skuli go kajdankami i przeszukali mieszkanie, w którym natrafili na narkotyki należące do awanturnika. Najpewniej były to pokruszone i zmielone tabletki extasy – w sumie sześć gramów. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 33-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań w Koluszkach.

- Kryminalni ustalili również, iż w ciągu ostatnich dni 33-latek włamał się do jednego z niezamieszkałych, będących jeszcze w budowie domów jednorodzinnych w Koluszkach. Ukradł tam nagrzewnicę o wartości 1800 złotych, którą udało się odzyskać. W przeszłości mężczyzna miał konflikty z prawem. Podczas przesłuchania usłyszał łącznie cztery zarzuty – informuje młodszy aspirant Aneta Kotynia, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji dla powiatu łódzkiego wschodniego z siedzibą w Koluszkach.

Decyzją sądu awanturnik został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.