Poszło o kartonowe transparenty
Prawdopodobnie poszło o kartonowe transparenty, które sprzątała sprzed siedziby PiS szczupła brunetka. Zauważyły to przechodzące tamtędy panie i zareagowały. W kilka sekund dyskusja przerodziła się karczemną awanturę. W końcu kobiety zaczęły się szarpać i temperamentna - wspomniana wyżej - brunetka uderzyła w twarz jedną z reagujących kobiet.
- Policja! Policja - krzyczała oburzona uderzeniem kobieta z parasolką. - Do bicia się brać! Kobieta! Co się dzieje? Jeszcze bez maseczki!
- Orzełka chciała mi zerwać - tłumaczyła swoją agresję sprzątająca kartony łodzianka.
- Naćpają się, dopiją i później wariują! - ktoś inny dorzucił.
Błyskawicznie na miejscu pojawił się będący w dyspozycji policji patrol strażników miejskich. Funkcjonariusze próbowali okiełznać damskie emocje i załagodzić spór.
- "Napastniczka" zachowywała się irracjonalnie, dlatego trafiła do szpitala - informuje Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Poszkodowana nie złożyła zawiadomienia na komisariacie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?