Do awantury doszło o godz. 3 w nocy z wtorku na środę. Na telefon alarmowy zadzwonił pracownik stacji benzynowej. Poprosił policję o pomoc i pilne przybycie, bowiem agresywni napastnicy biją mężczyznę i demolują sklep.
Dyżurny miasta natychmiast wysłał radiowóz pod wskazany adres. Podczas gdy zgłaszający oczekiwał na przyjazd mundurowych, zamknął sklep ze sprawcami w środku. Zdziwił go fakt, że młodzi mężczyźni niczym się nie przejęli i zaczęli się śmiać z całego zdarzenia. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 23- i 17-latka, którzy pobili mężczyznę i zniszczyli półki sklepowe z towarem. 34-latek na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń – zapewnia Izabela Sobczyk z KMP w Łodzi.
Stróże prawa zabezpieczyli nagrania z monitoringu oraz przesłuchali świadków zdarzenia. Okazało się, że obaj zatrzymani awanturnicy byli pijani: mieli ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?