Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o pomysł prezydenta Zgierza

Marcin Bereszczyński
Radnych dziwi, że periodyk trafił do zgierzan przed wyborami, a nie po uchwaleniu budżetu.
Radnych dziwi, że periodyk trafił do zgierzan przed wyborami, a nie po uchwaleniu budżetu. archiwum
We wszystkich skrzynkach na listy w Zgierzu znalazł się ''Budżet miasta Zgierza na rok 2010''. To drugie wydawnictwo w historii, które w ten sposób trafia do rąk zgierzan. Pierwsza był Konstytucja RP, ''wysyłana'' przez Aleksandra Kwaśniewskiego.

Budżet ma format zeszytowy, 32 kolorowe strony na papierze kredowym. Wydawcą jest wydział promocji Urzędu Miasta Zgierza. Wydrukowano 10 tys. egzemplarzy za 13 tys. złotych. Dystrybucją tego periodyku do skrzynek zajmują się spółki miejskie, spółdzielnie mieszkaniowe i administratorzy posesji. Robią to za darmo.

Wydawnictwo, przedstawiające tegoroczny budżet miasta, drażni opozycję.

- To przedwyborcza promocja prezydenta miasta za pieniądze podatników - wścieka się Radosław Gajda, radny miejski z PiS. - Świadczy o tym obszerny wywiad z prezydentem, otwierający to wydawnictwo. Jeśli ktoś chce zapoznać się z budżetem, to wystarczy, że wejdzie na stronę internetową urzędu.

Innych radnych dziwi, że periodyk został wydany przed wyborami, a nie po uchwaleniu budżetu. A jeśli już trafił do skrzynek we wrześniu, to dlaczego zamieszcza się w nim plany budżetowe, a nie jego realizację w pierwszym półroczu.

Zdaniem zgierskich urzędników, nie jest to takie proste, bo dostęp do sieci internetowej jest w tym mieście ograniczony.

- Radni zlikwidowali monitor samorządowy, w którym były drukowane uchwały, dlatego tę najważniejszą, budżetową, postanowiliśmy wydać, aby każdy mógł się przekonać, jak rozdysponowaliśmy miejskie pieniądze - mówi Dorota Jankiewicz, rzecznik ratusza. - Pomysł nie jest przedwyborczy. Został podpatrzony w Gdańsku podczas wakacji. Druk odbył się niedawno, bo dopiero teraz radni przekazali pieniądze na ten cel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki