Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baletowy album na jubileusz Tansman Festival w Łodzi

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Nowa płyta z muzyką łódzkiego twórcy Aleksandra Tansmana

Urodzony w Łodzi kompozytor Aleksander Tansman ciągle jest odkrywany, czym niestrudzenie zajmuje się łódzkie Stowarzyszenie Promocji Kultury im. Aleksandra Tansmana. Tym razem możemy się wsłuchać w album, wydany przez cenioną niemiecką wytwórnię CPO, który powstał jako podsumowanie 20-lecia łódzkiego Tansman Festival i nawiązuje również do przypadającej 12 czerwca tego roku 120-rocznicy urodzin kompozytora. Nagranie powstało w ramach Tansman Festival przy współpracy Polskiego Radia. Polską Orkiestrę Radiową poprowadzili od lat obecni na tej imprezie znani dyrygenci Łukasz Borowicz i Wojciech Michniewski.

**Czytaj też:

Tansman Festival: koncert pamięci dwóch muzyków-przyjaciół urodzonych w Łodzi

**

A na krążku znalazła się muzyka baletowa Aleksandra Tansmana. Album przypomina, że scena baletowa zafascynowała Aleksandra Tansmana już w młodości. Kompozytor napisał w sumie siedem baletów, które są niezwykle wysoko oceniane przez fachowców. Na płycie znalazły się dwie suity baletowe: „Sextuor” (Tansman napisał ją mając 26 lat), wykonana przez Polską Orkiestrą Radiową pod dyrekcją Łukasza Borowicza i „Bric a brac”, w której Polską Orkiestrą Radiową dyryguje Wojciech Michniewski. Warto przypomnieć, że do prawykonania młodzieńczego baletu kompozytora doszło w Paryżu w rok po powstaniu (choreografię przygotowała Olga Preobrażenskaja, dyrygował sam Tansman) i właśnie m.in. dzięki muzyce baletowej łodzianin zdobył międzynarodową sławę. Przemyślny i zmysłowy spektakl powstał według bajki Alexandre’a Arnoux o uwodzicielskim flecie-kobiecie oraz rywalizujących o jej względy skrzypcach i wiolonczeli. W pięknej, zwięzłej, zaskakującej harmonicznie muzyce Tansmana znajdziemy wszystkie te emocje, które natychmiast chciałoby się zobaczyć na scenie...

Aleksander Tansman przeżywa swój renesans, ale ciągle jeszcze w Łodzi za mało zdajemy sobie sprawę, jak znaczącym i znanym na świecie był on artystą. Przyjaźnił się m.in. z Maurice’m Ravelem, Charliem Chaplinem i George’em Gershwinem. Podejmował go Mahatma Gandhi, zaś w Japonii cesarz Hirohito. Należał do grona najwybitniejszych przedstawicieli neoklasycyzmu w muzyce światowej. Od czasów Chopina żaden polski kompozytor nie odniósł tak olbrzymiego sukcesu na świecie jak Tansman w pierwszej połowie XX wieku. Trzeba go słuchać. I doceniać w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Baletowy album na jubileusz Tansman Festival w Łodzi - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki