Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałuty bez opieki chirurgicznej. Mieszkańcy muszą leczyć się w innych dzielnicach

Joanna Barczykowska
Szpital przy ulicy Mokrej stracił kontrakt na chirurgię
Szpital przy ulicy Mokrej stracił kontrakt na chirurgię Krzysztof Szymczak
Narodowy Fundusz Zdrowia w Łodzi rozwiązał umowę na chirurgię ogólną ze szpitalem na Bałutach już miesiąc temu. Nowego konkursu na leczenie chirurgiczne mieszkańców Bałut jednak nie będzie.

- Konkurs na leczenie chirurgii ogólnej nie został na Bałutach ogłoszony. W zakresie hospitalizacji trudno jednak mówić o obszarach zabezpieczenia czy podziale na dzielnice, ponieważ nie ma tu rejonizacji. Pacjenci mogą korzystać z pomocy medycznej we wszystkich placówkach, które mają podpisaną umowę z NFZ na terenie całego miasta i województwa - tłumaczy Beata Aszkielaniec, rzeczniczka łódzkiego NFZ.

Po rozwiązaniu umowy z prywatnym szpitalem Med-Gastr przy ulicy Mokrej i przeniesieniu niewielkiego oddziału chirurgii ze szpitala im. Jordana do szpitala im. Jonschera, Bałuty zostały bez opieki chirurgicznej.

CZYTAJ TEŻ: Łódzki szpital bez pieniędzy na chirurgię. Co z pacjentami?

Konkurs na leczenie chirurgiczne mieszkańców Łodzi NFZ organizował dwa lata temu. Ówczesny dyrektor NFZ postanowił zakontraktować co najmniej jeden oddział chirurgiczny w dzielnicy, by łodzianie mieli równy dostęp do leczenia.

Na Bałutach kontrakt rozdzielono między prywatny szpital Med-Gastr, w którym utworzony został 10-łóżkowy oddział, a szpital im. Jordana, w którym od lat działał oddział chirurgiczny.

CZYTAJ TEŻ: Chirurgia w Jonscherze interna w Jordanie

Kontrakt, który dostał "Jordan", był tak mały, że oddział nie był w stanie się utrzymać. Przeniesiono go więc do "Jonschera". Na Bałutach został tylko maleńki oddział w szpitalu przy ulicy Mokrej. Przestał on przyjmować pacjentów miesiąc temu. Powodem była negatywna ocena wojewódzkiego konsultanta i urzędników NFZ.

Czy kontrakt chirurgiczny z Bałut przejmie któryś ze szpitali w centrum? NFZ stwierdził, że w Łodzi nie potrzeba więcej łóżek chirurgicznych.

- W Łodzi jest 501 łóżek chirurgicznych, czyli 41 proc. łóżek chirurgicznych w woj. łódzkim. Na 10 tys. mieszkańców województwa przypada 4,8 łóżka, w Łodzi wskaźnik ten wynosi 6,9 - mówi Beata Aszkielaniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bałuty bez opieki chirurgicznej. Mieszkańcy muszą leczyć się w innych dzielnicach - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki