Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałuty, mała ojczyzna wielu łodzian [ROZMOWA]

Anna Gronczewska
Marcin Szymański
Marcin Szymański Grzegorz Gałasiński
Z Marcinem Szymańskim z Muzeum Miasta Łodzi, kuratorem bałuckich wystaw, rozmawia Anna Gronczewska

Obchodzimy w tym roku stulecie włączenia Bałut w granice Łodzi. Jak Muzeum Miasta Łodzi uczciło tę rocznicę?
Przygotowaliśmy bardzo szeroki program obchodów tej rocznicy, historyczno-artystyczny. Pierwszą częścią było otwarcie wystawy „Bałuty- mitologia, faktografia”. Była prezentowana w holu Muzeum Miasta Łodzi. Kolejnym elementem jest wystawa „Bałut portret własny”. Można ja oglądać do niedzieli, 27 września. Uzupełnia poprzednią ekspozycję. Pokazujemy czym ta dzielnica jest dla ludzi związanych z nią, a także dla artystów. Dla wielu z nich Bałuty są bowiem inspirującym, fascynującym miejscem. Warto też wspomnieć o wystawie plenerowej dotyczącej Bałut. Prezentowana była w naszym muzeum. Obecnie jest ustawiona na Rynku Bałuckim. Mogą ją oglądać ludzie odwiedzający ten rynek. Planujemy jeszcze pokazać tę wystawę w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej imienia Józefa Piłsudskiego.

A łodzianie chętnie odwiedzali te wystawy, poznawali historię Bałut?
Muszę przyznać, że odzew mieszkańców Łodzi był bardzo duży. Przykładem może być ostatnia wystawa, „Bałut portret własny”. Zgłosiło się tak wiele rodzin, które chciało pokazać bałuckie pamiątki, że musieliśmy dokonać wstępnej selekcji. Ta wystawa składa się z dwóch zasadniczych elementów. Jednym jest klamra artystyczna. Dookoła naszej galerii można oglądać prace artystów, których tematem są Bałuty.

Jacy to artyści?
To między innymi prace robosexy. To para artystów, którzy w sierpniu i we wrześniu stworzyli swoisty pomnik Bałut. Od mieszkańców tej dzielnicy zbierali różne drobiazgi. Stworzyli kostki brukowe, które zatopili w żywicy. Wmurowali je w bruk Rynku Starego Miasta. Mamy też fotografie Macieja Zycha. Stworzył on cykl „Wszystkie drzewa Bałut”. Ta wystawa była już prezentowana w kilku miejscach. Jej idea nawiązuje do czasów II wojny śŚwiatowej. Wtedy na Bałutach zniknęło większość drzew. Wycięli je Niemcy i więźniowie getta, którzy tym drzewem ogrzewali mieszkania. I drzewa zniknęły z przestrzeni. Zych uznał więc, że dobrze by sfotografować drzewa, które teraz tam rosną. Te zdjęcia wyglądają jak stare, ale są zrobione współcześnie. Na naszej wystawie możemy też oglądać fotografie Stefana Brajtera. Fotografował tereny byłego getta. Można porównać, jak te miejsca się zmieniły. Mamy też prace Łukasza z Bałut. Specjalnie dla nas zmontował film o swojej babci, która mieszkała na Bałutach. Prezentowane są też jego fotografie. Ten film ma charakter wspomnieniowy, nostalgiczny. Tym bardziej, że babcia Łukasza z Bałut zmarła w tym roku. To też taki hołd oddany jej przez wnuka.

Samo Muzeum Miasta Łodzi znajduje się chyba na granicy Bałut?
Zależy jak te Bałuty rozumiemy. Te historyczne zaczynały się dalej na północ, od Wojska Polskiego, Limanowskiego. Teraz jednak muzeum znajduje się na terenie okręgu administracyjnego Bałuty.

Co powoduje, że Bałuty są takim szczególnym miejscem dla wielu łodzian?
Okazuje się, że wspomnienia dotyczące życia na Bałutach są bardzo żywe. Wynika to nawet ze wspomnień rodzin, które umieszczono na naszej wystawie. To miejsce budzi wielkie emocje. Nawet u ludzi, którzy już dawno nie mieszkają na Bałutach. I co więcej, kojarzy się bardzo dobrze. Bardzo mało było negatywnych emocji, złych wspomnień związanych z Bałutami. Wiele osób wspomina je jako taką małą ojczyznę.

Jak jeszcze planujecie uczcić urodziny tej dzielnicy?
Na grudzień planujemy konferencję naukową. Wezmą w niej udział historycy, antropolodzy, literaturoznawcy. Ma się ukazać wydawnictwo, które podsumuje cały rok. Przedstawimy Bałuty w różnych aspektach. Natomiast w niedzielę, 27 września, odbędzie się zakończenie naszej wystawy. Na godzinę 12 zapraszamy dzieci na warsztaty plastyczne. Ich tematem będą oczywiście Bałuty. A o godzinie 14 zacznie się oprowadzanie kuratorskie po wystawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki