Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Banan, wiśnia, jabłko, ananas, cytryna. Owoce na Facebooku. O co chodzi?

Redakcja
Od kilku dni osoby posiadające konto na Facebooku umieszczają na swoich profilach nazwy owoców. O co chodzi? Co oznaczają owoce?

Banan, wiśnia, ananas, jabłko, albo cytryna - to kilka z owoców, których nazwy ostatnio na swoich profilach wpisują użytkownicy Facebooka. Wpis nie jest rozwinięty i kończy się po tuż po nazwie konkretnego owocu. O co chodzi i co oznaczają konkretne owoce?

Owoce na Facebooku. O co chodzi?

Okazuje się, że akcja jest nawiązaniem do popularnej kilka lat temu podobnej akcji na Facebooku. Dwa lata temu kobiety umieszczały na swoich profilowych tablicach kolor, który jak później się okazało, był kolorem noszonej przez nich w tym momencie bielizny.

Celem inicjatywy była promocja profilaktyki raka piersi i zainteresowanie tą tematyką zwłaszcza młodych dziewczyn. I tym razem jest podobnie, z drobną różnicą, zamiast koloru, użytkownicy Facebooka wpisują nazwę owocu. A to z kolei oznacza status ich związku.

Owoce na Facebooku. O co chodzi?

Co oznaczają owoce na Facebooku?
Borówka - wolna
Ananas - to skomplikowane
Malina - nie chcę/nie mogę się zaangażować
Jabłko - zaręczona
Wiśnia - w związku
Banan - mężatka
Awokado - jestem tą lepszą połówką
Truskawka - nie mogę znaleźć mojego Księcia z Bajki
Cytryna - chce być sama
Rodzynka - chcę wyjść za mojego partnera

Choć akcja od razu znalazła zainteresowanie, nie brakuje słów krytyki. Niektóre kobiety zamiast owoców, wpisują krótkie zdanie zachęcające do badania piersi.

Owoce na Facebooku. O co chodzi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki