W czwartek, do dyżurnego bełchatowskiej policji zgłosił się 45-latek mówiąc, że kilka dni wcześniej, 22 lipca, został napadnięty. Mężczyzna w Bełchatowie przebywał czasowo, jak mówił, do brutalnego napadu doszło około godz. 22 w mieszkaniu w Bełchatowie, które wynajmował razem ze współlokatorem.
To właśnie współlokatora oraz jego dwóch kolegów wskazał jako sprawców brutalnego napadu. Opowiadał, że go pobili, kopali, skakali po całym ciele, a później zabrali kilka złotych i piwo.
Dzień po napadzie 45-latek czuł się źle, tracił przytomność, wezwał więc karetkę pogotowia. Lekarz zdecydował, że mężczyzna musi trafić do szpitala.
Policjanci zatrzymali już dwóch mężczyzn, w wieku od 18 do 25 lat, podejrzanych o dokonanie brutalnego napadu w Bełchatowie. Teraz szukają trzeciego z podejrzanych. Całej trójce grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?