Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank zwraca pieniądze za nieudane wakacje

Joanna Pieńczykowska
Klienci upadłych biur podróży, którzy zapłacili za bilety albo wycieczki kartą płatniczą, mają sporą szansę na odzyskanie pieniędzy.

- W przypadku upadłości biura i odwołania imprezy można złożyć reklamację w banku i powołać się na nieotrzymanie opłaconej usługi. Umożliwia to usługa chargeback - radzą eksperci.

Klienci upadłych ostatnio biur podroży takich jak Orbis Travel czy Selectours martwią się, czy odzyskają swoje pieniądze. Poszkodowanych są bowiem tysiące: nie tylko ci, którzy już wyjechali na wycieczki czy też wpłacili zaliczki, ale także klienci, którzy za ich pośrednictwem kupowali bilety na samoloty linii lotniczych czy na promy. Z dotychczasowych praktyk wynika, że często masa upadłościowa, czyli majątek biura podróży, nie pozwala na pokrycie wszystkich długów. Zbyt niskie okazywały się także kwoty ubezpieczeń.

Ale okazuje się, że jest sposób, który zwiększa prawdopodobieństwo odzyskania pieniędzy, jeśli za usługę zapłaciliśmy kartą. - Można bowiem złożyć reklamację w banku, który wydał kartę, i powołać się na to, że usługa nie została zrealizowana - mówią zgodnie Paweł Majtkowski i Jarosław Sadowski, analitycy firmy Expander - Niezależny Doradca Finansowy.

Jak to jednak możliwe, że bank może zwrócić nam pieniądze, skoro wina leży nie po jego stronie, lecz po stronie biura podróży? Usługą zapewniającą bezpieczeństwo transakcji kartowych jest tzw. chargeback, co można przetłumaczyć jako obciążenie zwrotne. To dzięki chargeback transakcje dokonane kartą mają charakter odwracalny i mogą zostać unieważnione.

Z takiego właśnie wentyla bezpieczeństwa korzystają klienci sklepów internetowych, którzy nie otrzymali towaru lub usługi, choć za nią zapłacili, lub gdy zapłata za ten sam towar została dokonana dwa razy.

- Gdyby bezwzględnie zastosować zasadę nieodwołalności transakcji, wtedy klient mógłby mieć duży problem z odzyskaniem swoich pieniędzy nie tylko w sytuacji transakcji oszukańczych, ale i zwykłych pomyłek - mówi Majtkowski.

Możliwość unieważnienia transakcji potwierdzają przedstawiciele banków, ale jednocześnie podkreślają, że to nie one zwracają pieniądze. - Zwracane środki nie pochodzą z banku, ale są odzyskiwane od upadłego biura. Organizacje płatnicze dają prawo bankom do zwrócenia się w imieniu klienta o zwrot pieniędzy. Płatność kartą zwiększa prawdopodobieństwo odzyskania środków w przypadku upadłości biura podróży, ale jej nie gwarantuje - podkreśla Sabina Salamon, rzeczniczka prasowa grupy Deutsche Bank w Polsce.

- Takie reklamacje rozpatrywane są indywidualnie i doświadczenie pokazuje, że są rozpatrywane na korzyść klienta - dodaje Katarzyna Żądło, rzeczniczka BNP Paribas Fortis.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki