Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank Żywności w Łodzi otworzył świetlicę dla dzieci z Ukrainy. Pomogły fundacje z Francji i Łodzi. Co oferuje świetlica? Kto może skorzystać

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
W świetlicy dzieci uczą się i bawią
W świetlicy dzieci uczą się i bawią Bank Żywności w Łodzi
Bank Żywności w Łodzi pozyskał 76 tys. zł i otworzył świetlicę dla dzieci uchodźców wojennych z Ukrainy. Przez trzy w tygodniu dzieci bawią się, uczą języka polskiego, na pomoc mogą także liczyć ich mamy. Bank współpracuje z dwiema fundacjami - z Łodzi i z Francji.

Bank Żywności w Łodzi otworzył świetlicę dla dzieci z Ukrainy

Świetlica mieści się na trzecim piętrze budynku po dawnej Kaskadzie pry ul. Narutowicza. Dzieci mogą z niej korzystać w poniedziałki, środy, piątki w godz. 14 - 18. Jednocześnie spędzać czas może tu 20 podopiecznych. Bank Żywności w Łodzi pozyskał na ten cel pieniądze z Fondation de France, a pomocą w prowadzeniu świetlicy służy stowarzyszenie Wspieramy Ukrainę Razem.

- To przedstawiciele francuskiej fundacji na Polskę sami się do nas zgłosili - zaznacza Wojciech Jaros, dyrektor Banku Żywności w Łodzi. - Słyszeli o programach, w których bierzemy udział i zaproponowali udział w kolejnym, Stowarzyszenie Wspieramy Ukrainę Razem wybrało dzieci, które korzystają ze świetlicy, gdy mają stały kontakt z uciekinierami.

Jakie zajęcia są prowadzone dla dzieci w świetlicy?

Podopieczni świetlicy nie tylko bawią się i uczą, ale także mają do dyspozycji catering, a raz w miesiącu organizowane są wycieczki. W ramach pierwszej odwiedzili kino Helios w Łodzi, gdzie obejrzeli bajkę w języku ukraińskim. Na pomoc mogą także liczyć mamy ukraińskich maluchów, z pieniędzy uzyskanych w ramach projektu zostaną sfinansowane usługi medyczne, które nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Kto znalazł pracę w świetlicy?

W świetlicy pracują trzy osoby oddelegowane przez Bank Żywności w Łodzi oraz dwie osoby związane z Wspieramy Ukrainę Razem. Wśród pracowników są m.in. koordynator ds. opieki nad dziećmi, animatorzy, a także koordynator ds. pozyskania artykułów spożywczych. Umowa między bankiem a francuską fundacją zakłada bowiem, że nie może to być żywność, która jest pozyskiwana w ramach zadań statutowych łódzkiej instytucji. Pochodzi ona z funduszu, który jest przeznaczony na pomoc uchodźcom wojennym.

Na liście pracowników świetlicy znajdują się także nauczyciel, który pochodzi z Polski oraz tłumaczka. Przedstawiciele Banku Żywności w Łodzi dodają, że podopieczni mogą także uczestniczyć w zajęciach wyrównawczych. Dużą wagę przywiązują do nauki języka polskiego, gdyż to przekłada się na zrozumienie innych przedmiotów, a oprócz tego dzieci uczą się matematyki, biologii i języka angielskiego.

W lutym podopieczni świetlicy oraz jej pracownicy muszą się liczyć z wizytą przedstawicieli francuskiej fundacji, którzy sprawdzą jak działa obiekt. Projekt został zaplanowany do sierpnia, nie wiadomo jeszcze, czy może zostać przedłużony. Wiele będzie zależało od sytuacji wojennej, a także od wyników lutowej wizyty.

W świetlicy dzieci uczą się i bawią

Bank Żywności w Łodzi otworzył świetlicę dla dzieci z Ukrain...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki