Misiewicz ma zaledwie 25 lat, ale już od siedmiu jest asystentem i jednym z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza, od poniedziałku nowego szefa MON. W resorcie Misiewicz, z zawodu administratywista, ma odpowiadać za gabinet polityczny ministra i politykę komunikacyjną ministerstwa jako rzecznik prasowy.
Tej nominacji można było się spodziewać od czasu, gdy już było jasne, że to Macierewicz będzie nowym szefem MON. Ale Misiewicz z pewnością mógłby liczyć na wyższe awanse, tyle że nie wykorzystał swojej szansy w wyborach do Sejmu.
CZYTAJ:MON ugięło się pod presją w sprawie Kiszczaka
A pozycję startową miał wręcz doskonałą, bo mimo młodego wieku dostał wysokie, czwarte miejsce na liście PiS w okręgu piotrkowskim. Pod nim na liście byli nawet starający się o reelekcję parlamentarzyści PiS, jak Grzegorz Wojciechowski i Krzysztof Maciejewski, którym przydzielono pozycje numer 5 i 6.
Misiewicz był też szefem kampanii PiS w okręgu piotrkowskim, gdzie listę otwierał już po raz trzeci z rzędu jego szef, Antoni Macierewicz. A jednak mimo iż PiS wprowadził w tym okręgu aż sześciu posłów na dziewięciu możliwych, wybory dla Misiewicza okazały się osobistą klęską. Zdobył tylko 1.992 głosy, co było dopiero 12. wynikiem listy na 18 kandydatów.
W minionej kadencji Sejmu był m.in. szefem biura prowadzonego przez Antoniego Macierewicza zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy TU-154 M, a jeszcze niedawno społecznym doradcą ds. politycznych prezydent Radomska Anny Milczanowskiej.
Milczanowska Radomskiem już nie rządzi, bo została posłanką, startując z listy PiS w tym samym okręgu co Misiewicz, a zdobywając z drugiego miejsca listy ponad 11,5 tys. głosów.
Do pracy nowy rzecznik MON nie będzie miał daleko. Mieszka w podwarszawskich Łomiankach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?