Po meczu ze Śląskiem trener ŁKS Wojciech Stawowy powiedział: - Mecz kosztował nas bardzo dużo zdrowia. W tym spotkaniu było wszystko, bardzo dobra połowa w naszym wykonaniu, nieco słabsza druga, prowadzenie, wyrównanie, Śląsk strzelił w dogrywce gola na 2:1. Chcę pogratulować swojej drużynie konsekwencji w grze i uporu. Potem rzuty karne - to loteria, ale też umiejętność wykonywania i bronienia. W tym elemencie okazaliśmy się lepsi. Z przebiegu całego spotkania byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą i zasłużenie wygraliśmy.
Michał Trąbka nie zagrał, bo na rozruchu doznał urazu przywodziciela.
Wszyscy chłopcy, którzy wchodzili dawali dobre zmiany.
Pracujemy dalej bardzo solidnie.
Planujemy w sobotę rozegrać grę wewnętrzną, zrobić przegląd całej kadry. Niektórzy zawodnicy w ten weekend zagrają w drugim zespole.
Czy jest rywal kogo chciałbym wylosować? Nie, nie ma takiego rywala. Kogo nam życie rzuci z nim będziemy walczyć.
Debiut wszystkich piłkarzy nowych oceniam bardzo pozytywnie. To było dla młodych zawodników duże przeżycie.
Nie trenowaliśmy rzutów karnych. Bardzo dobrą wiedzę na temat tego, kto jak strzela karne ma trener Marcin Pogorzała. On ustalał zawodników, którzy mają do jedenastek podchodzić, kolejność ustalaliśmy wspólnie.
Na pytanie, skąd taka metamorfoza w grze Jana Sobocińskiego, trener Wojciech Stawowy odpowiedział: Janek zawsze dla mnie był świetnym piłkarzem. To zawodnik, który świetnie operuje obiema nogami, ma świetne wprowadzenie, bardzo dobrze gra w odbiorze. A że kiedyś popełniał błędy, to proszę mi pokazać zawodnika, który ich nie popełnia. Zobaczmy mecz Ligi Mistrzów. Manchester City ma okazję na 2:2 i pudłuje zawodnik z dwóch metrów. Janek cały czas idzie do przodu. Janek to taki pan profesor Sobociński.
Chciałbym podziękować trenerom od przygotowania fizycznego i kibicom, bo stworzyli kapitalny doping.
Zobacz zapis konferencji prasowej po meczu ŁKS - Śląsk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?