Ekrany miały być gotowe w listopadzie ubiegłego roku. Jednak termin zakończenia prac wielokrotnie przesuwano.
- Wykonawca został wezwany do ostatecznego zakończenia realizacji w terminie do 30 kwietnia. W marcu wstrzymał roboty budowlane - wyjaśnia Agnieszka Lubiatowska, rzeczniczka ZDiT. - Z powodu nie wywiązania się z warunków zadania, umowa została rozwiązana a wykonawca, obciążony karą.
W kwietniu Jerzy Maliszczuk z Eurometalu tłumaczył nam, że przyczyną odstąpienia od umowy był brak dobrej woli ze strony ZDiT.
- Od samego początku mieliśmy problemy z tym projektem. Najpierw pojawiły się kłopoty z właścicielami terenów, na których miały stanąć ekrany, poza tym źle wykonany był cały projekt inwestycji. Przez te trudności, z naszej strony pojawiły się opóźnienia. ZDiT, zamiast pomóc nam z tymi problemami, zaczął obcinać nam wynagrodzenia i w końcu przestał płacić - podkreślał wiosną Jerzy Maliszczuk. - Przez cały czas wydawało się, że w zarządzie dróg brak jest dobrej woli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?