Parlament Europejski przegłosował powołanie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, z którego Polska ma otrzymać 7 mld euro na odejście od energetyki opartej na węglu. Wygląda jednak na to, że wsparcie otrzyma trzy województwa, wśród których nie ma Łódzkiego z bełchatowskim kompleksem energetycznym. Według posłanki PiS z tego miasta, FST nie obejmie Bełchatowa.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
FST to gigantyczne pieniądze dla Polski, które mają zamortyzować negatywne skutki społeczne dochodzenia kraju do neutralności klimatycznej, gównie za sprawą finansowego wsparcia na np. przekwalifikowanie pracowników w regionach uzależnionych od węgla. Póki co Polska ma zapewnioną połowę z 7 mld euro, a drugą część zamrożono, ponieważ polski rząd wciąż nie zadeklarował dojścia do neutralności w 2050 r. Wygląda jednak na to, że wsparcie z FST otrzymają województwa śląskie, dolnośląskie i wielkopolskie, nie ma zaś mowy o łódzkim, gdzie znajduje się bełchatowski kompleks energetyczny, który zapewnia 20 proc. energii w Polsce. W kopalni i elektrowni pracuje 8 tys. ludzi, a łącznie z otoczeniem branżowych spółek - kilkanaście tysięcy.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
W alarmistycznym tonie na temat FST wypowiada się bełchatowska posłanka PiS Małgorzata Janowska.
Europarlament ustanowił #FST, który nie obejmie Bełchatowa - Energetycznego Serca Polski. Bez tych pieniędzy dla regionu nie ma mowy o sprawiedliwej transformacji. Właśnie dlatego Złoczew musi powstać - innej opcji nie widzę - napisała Janowska
Europarlament ustanowił #FST, który nie obejmie Bełchatowa - Energetycznego Serca Polski. Bez tych pieniędzy dla regionu nie ma mowy o sprawiedliwej transformacji. Właśnie dlatego Złoczew musi powstać - innej opcji nie widzę. #FunduszSprawiedliwejTransformacji
— Małgorzata Janowska
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
...
O pieniądze dla Bełchatowa z FST zapytaliśmy Waldemara Budę, wiceministra funduszy i polityki regionalnej, posła PiS z Łodzi, jednakże wciąż czekamy na odpowiedź. Jeszcze w kwietniu Janowska dopytywała Budę w kwestii FST dla Bełchatowa w interpelacji. Wówczas było już wiadomo, że dla województwa łódzkiego zaproponowano 344 mln euro, kwotę niezbyt wygórowaną, a i tak pod niepewną. Dlaczego? Otóż wiceminister Buda przyznał, że jego resort wznosił do Komisji Europejskiej o wsparcie dla wszystkich sześciu regionów górniczych w Polsce, ale decyzja o przyznaniu wsparcia dotyczyła tylko trzech, bez łódzkiego, lubelskiego i małopolskiego. "(...) KE podkreśla, że aby dany region mógł otrzymać wsparcie w ramach FST musi najpierw określić w Terytorialnym Planie Sprawiedliwej Transformacji ambitne cele w zakresie dekarbonizacji, tj. poziom zmniejszenia wydobycia węgla kamiennego lub brunatnego, ograniczenie zatrudnienia w tym sektorze w perspektywie do 2030 r. oraz ograniczenie emisji gazów cieplarnianych." - brzmi fragment odpowiedzi wiceministra Budy.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
...