Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bełchatów, Kleszczów... Złoczew?

Redakcja
Do połowy lat 50. ubiegłego wieku konne wozy na ulicach Bełchatowa były codziennością...
Do połowy lat 50. ubiegłego wieku konne wozy na ulicach Bełchatowa były codziennością...
Kiedy w 1960 roku odkryto złoże węgla brunatnego w pobliżu Bełchatowa, nikt nie spodziewał się, że wydarzenie to będzie miało tak ogromny wpływ na rozwój miasta i całego regionu. To dzięki temu odkryciu miasto przeszło rewolucję gospodarczą i społeczną. Ubogie rolnicze tereny stały się miejscem największej w Polsce koncentracji przemysłu wydobywczego i energetycznego, a Bełchatów i jego okolice szybko awansowały do grona najbogatszych regionów w kraju. Dziś przed taką szansą stoi Złoczew. Czy ją wykorzysta?

W jaki sposób zaczęła się "złota era" dla Bełchatowa? 9 grudnia 1960 roku, podczas wierceń wykonywanych przez Przedsiębiorstwo Poszukiwań Naftowych, w miejscowości Piaski koło Bełchatowa natrafiono na pokład węgla brunatnego. Odkrycie to wzbudziło zainteresowanie Ministerstwa Górnictwa i Energetyki. Dzięki temu w rekordowym tempie wykonano kilkadziesiąt kolejnych otworów rozpoznawczych. Na ich podstawie już w styczniu 1962 roku przedstawiono pierwszą dokumentację geologiczną złoża Bełchatów, którego zasoby oszacowano na ponad 2,1 mld ton.

Pozytywne oceny perspektyw przemysłowego zagospodarowania złoża Bełchatów sprawiły, że w lutym 1963 roku Ministerstwo Górnictwa i Energetyki podjęło uchwałę w sprawie rozpoczęcia budowy Bełchatowskiego Okręgu Górniczo-Energetycznego, a Zjednoczenie Przemysłu Węgla Brunatnego powołało w Piotrkowie Trybunalskim swoją delegaturę z zadaniem przygotowania budowy kopalni.

Olbrzymie zasoby węgla gwarantowały powstanie w centrum Polski ogromnego ośrodka górniczo-energetycznego. Jednak od początku 1964 roku budowa kopalni stanęła pod znakiem zapytania - w styczniu na naradzie Urzędu Rady Ministrów stwierdzono, że budowa Kompleksu Górniczo-Energetycznego nie mieści się w programie rządowym do 1980 roku. Jako powód podano wielkość nakładów inwestycyjnych. W konsekwencji w grudniu 1965 roku delegatura Zjednoczenia Przemysłu Węgla Brunatnego w Piotrkowie Trybunalskim została rozwiązana.

Mimo oficjalnego wstrzymania przygotowań do budowy kopalni Bełchatów jako inwestycji centralnej, prace nad ustaleniem projektu zagospodarowania tego złoża nie zostały zaniechane, a w toku wieloletnich prac studialnych i projektowych opracowano łącznie 44 warianty otwarcia i zagospodarowania złoża.

Za drugim razem się udało

W 1971 roku temat budowy kopalni powrócił - w czerwcu kolegium Ministerstwa Górnictwa i Energetyki podjęło uchwałę w sprawie koncepcji budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego i elektrowni w Bełchatowie, uznając ją za celową i ekonomicznie uzasadnioną. Pewną barierą dla powstania w tym miejscu ogromnego zagłębia przemysłowego były jednak ówczesne, bardzo skromne, zasoby pracownicze okręgu bełchatowskiego. Brakowało ludzi, którzy mogliby podjąć się realizacji tak potężnego przedsięwzięcia. Rejon ten charakteryzował się niską liczbą ludności, wysokim stopniem feminizacji (w 1970 roku na 100 mężczyzn przypadało 110 kobiet), znacznym odsetkiem osób w wieku nieprodukcyjnym, a przede wszystkim - brakiem wykwalifikowanych kadr górniczych i budowlanych.

Taka sytuacja sprawiła, że do Bełchatowa zaczęła napływać ludność z różnych stron kraju. Pierwsi budowniczowie kopalni przyjechali w lutym 1973 roku. Były to osoby m.in. z Turowa i Konina, gdzie już wcześniej funkcjonowały kopalnie węgla brunatnego.

W tym czasie powstała też Delegatura Zjednoczenia Przemysłu Węgla Brunatnego, a 1 kwietnia 1973 roku została powołana pierwsza komórka organizacyjna przyszłego przedsiębiorstwa górniczego, utworzona z grupy pracowników przemysłu węgla brunatnego.

Za początek istnienia Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów przyjmuje się datę 17 stycznia 1975 roku. Tego dnia powołano przedsiębiorstwo Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów w budowie. Łatwo więc policzyć, że w tym roku kopalni "stuknęła" czterdziestka.

Miasteczko bez przyszłości?

Żeby wyobrazić sobie, jak bardzo odkrycie złóż węgla brunatnego w okolicach Bełchatowa wpłynęło na rozwój miasta, trzeba cofnąć się w czasie. W okresie międzywojennym Bełchatów był małym miasteczkiem. Znajdowało się tu kilkanaście drobnych fabryczek zatrudniających około 1.000 pracowników i ponad 2.000 chałupników. Przed wybuchem II wojny światowej Bełchatów pełnił jedynie funkcję ośrodka handlowo-usługowego dla najbliższych okolic. Dominował w nim przemysł tkacki.

Jeszcze w 1950 roku Bełchatów liczył zaledwie 5,6 tys. mieszkańców, a do połowy lat 50. nadal przeważały budynki o jednej lub dwóch kondygnacjach, w których brakowało urządzeń sanitarnych. Konne wozy na jego ulicach były codziennością. Miasteczko pozostawało w cieniu innych ośrodków, zwłaszcza Piotrkowa Trybunalskiego.
Pewnym przełomem w historii powojennego Bełchatowa była decyzja władz państwowych, dzięki której od 1956 roku Bełchatów stał się siedzibą władz nowo kreowanego powiatu bełchatowskiego. Środki na aktywizację gospodarczą miasta i powiatu umożliwiły rozpoczęcie wielu inwestycji niezbędnych dla funkcjonowania nowej jednostki. W mieście pojawiło się nowe budownictwo mieszkaniowe, które razem z innymi elementami infrastruktury poprawiło warunki bytowe bełchatowian. Wybudowano m.in. stadion sportowy, dworzec PKS, uruchomiono placówki zdrowotne i kulturalne - kino "Pokój" oraz Dom Kultury.

Burzliwy rozwój

Jednak najważniejszym bodźcem dla przyszłego dynamicznego rozwoju Bełchatowa było powstanie kopalni i elektrowni. Rok 1975 to jednocześnie początek kopalni, ale także moment, w którym rozwój miasta i regionu przybiera niewyobrażalnego wcześniej przyśpieszenia.

Ówczesne realia społeczno-gospodarcze sprawiły, że młoda firma sama musiała zadbać o zaspokojenie potrzeb bytowych szybko rosnącej załogi. Środki szły przede wszystkim na budowę mieszkań, ale nie tylko. Przedsiębiorstwo miało ogromny wpływ na rozwój sfery kulturalnej, oświatowej i socjalnej. Młode społeczeństwo rozwijającego się gwałtownie Bełchatowa potrzebowało przecież mieszkań, szkół, przedszkoli i placówek kulturalno-oświatowych oraz opieki zdrowotnej. O to wszystko zadbała bełchatowska kopalnia. Już w kwietniu 1975 roku oddano do użytku hotel pracowniczy, a w sierpniu - pierwszy blok mieszkalny. W ciągu pierwszych dziesięciu lat działalności kopalni oddano 1 880 mieszkań.

W 1980 roku Bełchatów liczył już blisko 28 tysięcy mieszkańców, a sześć lat później - ponad 50 tysięcy.
Dzisiaj Bełchatów jest ponad 60-tysięcznym miastem, posiadającym atrakcyjne warunki do rozwoju przedsiębiorczości. Wciąż też się rozwija, bo miano paliwowo-energetycznej stolicy Polski zobowiązuje.

Kleszczów: od Kopciuszka do najbogatszej gminy w Polsce

Na usytuowaniu Kopalni i Elektrowni Bełchatów w centrum Polski zyskał nie tylko sam Bełchatów, ale i okoliczne gminy. Najbardziej znaną z nich jest dzisiaj gmina Kleszczów - od wielu lat posiadająca miano najbogatszej w Polsce. Jej bogactwo bierze się z podatków płaconych przez kopalnię i elektrownię. Mieć takich sąsiadów, to prawdziwy skarb.

Ale Kleszczów nie zawsze był takim eldorado. Po pojawieniu się pierwszych maszyn górniczych na terenie gminy liczba mieszkańców zmalała. Przenosili się oni do miast, które w tamtym czasie zapewniały lepszy standard życia. Jednak podatki i opłaty lokalne wpłacane przez kopalnię i elektrownię do gminnego budżetu diametralnie zmieniły możliwości inwestycyjne gminy. Początkowo postawiono na poprawę jakości życia mieszkańców. Mimo że Kleszczów nadal jest gminą wiejską, to rozwiniętej infrastruktury technicznej mógłby pozazdrościć mu niejeden duży ośrodek miejski. To gmina, która jest dobrze przygotowana do wyzwań stawianych przez XXI wiek.

W połowie 2015 roku w dziesięciu sołectwach mieszkało ponad 5.600 osób. Od kilku lat liczba mieszkańców zwiększa się co roku średnio o 2-3 procent. Kleszczów stał się bardzo atrakcyjnym miejscem do zamieszkania. Gmina wciąż przygotowuje nowe tereny pod budownictwo mieszkaniowe, realizuje także budownictwo komunalne. Istotne znaczenie dla mieszkańców mają warunki opieki zdrowotnej, rozbudowana baza oświatowa, bogata oferta placówek kultury i dostępność obiektów sportowych i rekreacyjnych, takich jak nowoczesny Kompleks Dydaktyczno-Sportowy SOLPARK Kleszczów.

Być jak Bełchatów?

"Miasto Bełchatów dało swą nazwę złożu węgla brunatnego, kopalni, elektrowni, całemu okręgowi i wielu innym pojęciom związanym. Jego nazwa stała się powszechnie znana w Polsce i zyskała nawet popularność za granicą nie tyle jako imię własne miasta, lecz jako symbol wręcz gigantycznego i udanego zamierzenia inwestycyjnego" - czytamy w pierwszej monografii "Bełchatów. Wykorzystana szansa", wydanej w 1986 roku.

Dzisiaj przed taką niepowtarzalną szansą stoi Złoczew i jego okolice.

Historia pokazuje bowiem, że istnienie kopalni i elektrowni oznacza nie tylko ingerencję w środowisko naturalne, ale także ogromną szansę dla regionów, w których zlokalizowane są takie przedsiębiorstwa. Dzięki odkryciu znacznych pokładów węgla brunatnego, a co za tym idzie - dzięki powstaniu kopalni i elektrowni - w okręgu bełchatowskim zwiększyła się liczba mieszkańców, spadło bezrobocie, powstała nowa infrastruktura, wyrosły nowe osiedla mieszkaniowe. Mówiąc w skrócie - poprawiła się jakość życia mieszkańców.

Teraz przed taką szansą stoją mieszkańcy Złoczewa, Burzenina i Ostrówka. To właśnie na terenie tych gmin udokumentowano ponad 600 mln ton brunatnego złota, do którego wydobycia przygotowuje się dzisiaj kopalnia Bełchatów.

Kiedy węgiel ze Złoczewa?

Prace przygotowawcze na złożu Złoczew trwają już od pewnego czasu. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA Oddział Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów w ramach działań zmierzających do rozpoczęcia wydobycia węgla brunatnego z tego złoża dokonała jego geologicznego rozpoznania.

W jego wyniku powstała dokumentacja geologiczna i hydrogeologiczna złoża, zatwierdzona stosownymi decyzjami Ministra Środowiska. Dokumentacja ta pozwoliła na rozpoczęcie tzw. fazy koncepcyjno-studialnej, w ramach której jest opracowywany "Projekt zagospodarowania złoża węgla brunatnego Złoczew". Projekt określi m.in. zasoby przemysłowe węgla brunatnego, sposób udostępnienia i technologię eksploatacji złoża, a także obszar i teren górniczy.

Obecnie trwają również prace nad wykonaniem Raportu o oddziaływaniu wydobycia węgla brunatnego ze złoża Złoczew na środowisko, którego realizacja pozwoli ubiegać się o wydanie decyzji środowiskowej. Następnie planuje się dostosowanie do zamierzonej inwestycji studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego terenów znajdujących się w rejonie złoża.

Kolejnym krokiem będzie wystąpienie z wnioskiem do Ministra Środowiska o wydanie koncesji na wydobywanie węgla brunatnego. Jej uzyskanie da Polskiej Grupie Energetycznej formalne prawo do rozpoczęcia eksploatacji tego złoża.

Jednak do uzyskania koncesji, oprócz wymogów leżących po stronie przedsiębiorcy, niezbędne są również odpowiednie zapisy w dokumentach planistycznych gmin, na których planowane jest prowadzenie działalności górniczej. Wszystkie te elementy powodują, że trudno dzisiaj określić jednoznaczny harmonogram realizacji inwestycji. Wiążącym elementem w podejmowaniu decyzji w tym zakresie jest posiadanie koncesji na wydobywanie węgla ze złoża.

Rozpoczęcie eksploatacji węgla ze złoża Złoczew z pewnością otworzy nowy rozdział w historii spółki, a także rozwoju tutejszych gmin i ich mieszkańców. Dla PGE GiEK będzie to oznaczać możliwość prowadzenia działalności górniczej w województwie łódzkim po 2040 roku, a z kolei dla miejscowej ludności to szansa pobudzenia gospodarczego regionu, a co za tym idzie powstawania nowych miejsc pracy oraz zwiększenia wpływów do budżetów gmin. Środki te mogą być wykorzystane na rozbudowę istniejącej infrastruktury, poprawę jakości usług oświatowych, kulturalnych czy zdrowotnych.

Już teraz bełchatowska kopalnia stara się utrzymywać dobre, partnerskie relacje z mieszkańcami tego regionu. Mogli oni poznać jej plany inwestycyjne, odwiedzić miejsca, gdzie węgiel już się wydobywa, a jednocześnie na nowo zagospodarowuje i przywraca środowisku tereny poeksploatacyjne. KWB Bełchatów chętnie wspiera też inicjatywy ważne dla mieszkańców gmin, które w niedalekiej przyszłości mają szansę powtórzyć cywilizacyjny i gospodarczy awans Bełchatowa i jego okolic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki