18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez złudzeń

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk DziennikŁódzki/archiwum
Wynik sejmowego głosowania nad referendum w sprawie pseudoreformy emerytalnej był do przewidzenia. Nie do przewidzenia było, że zwykle opanowany premier Tusk "wyjdzie z nerw" i przyłoży "pętakiem" Dudzie, szefowi Solidarności. Możliwe, że nerwy premiera były na pokaz. Że niby zmiany są nieuchronne, bo inaczej katastrofa.

Policzmy. W systemie emerytalnym brakuje 60 miliardów zł. Gdzie są miliardy, których nie ma?

W 2011 roku do OFE wpłynęło ponad 15 miliardów zł. Z tej sumy OFE zgarnęły do własnej kieszeni 1,5 miliarda. 10 procent! ZUS zadowala się 4 procentami przy nieporównywalnie większych zadaniach! Jaki jest pożytek z OFE? Już dziś widać, że nie ma nadziei na wcześniej obiecywane emerytom wakacje pod palmami; raczej zanosi się na wypoczynek pod śmietnikiem w przerwie poszukiwań zjadliwych odpadków. 15 miliardów kosztują wcześniejsze emerytury - przywilej konieczny, ale rozdęty do rozmiarów karykaturalnych.

Liczmy dalej. Chyba największym problemem systemu emerytalnego jest trwałe, wysokie bezrobocie. Z braku nadziei na znalezienie pracy, z Polski wyjechało ponad 2 miliony ludzi. Drugie tyle tkwi w kraju na bezrobociu. Prawie 5 milionów Polaków nie płaci składek emerytalnych!

Łatwiej przyłożyć Dudzie, niż rozwalić OFE. Do tego trzeba mieć odwagę Orbana. Poza tym nie czarujmy się - nieudaczników, którzy zarządzali PRL-em, w 1989 roku zastąpili "fachowcy", którzy rozwalają co się da równie skutecznie jak tamci. Tak więc bez złudzeń - "reformy" emerytalne są nieuchronne.

Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki