Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni i złomiarze w willi Kellera przy ul. Gdańskiej. Porzucony zabytek. Władze miasta są bezradne. ZDJĘCIA

(KZ)
Zabytkowa willa Rudolfa Kellera znajdująca się na ul. Gdańskiej przy ul. Zielonej penetrowana jest przez złomiarzy i bezdomnych. Teren jest zasypany śmieciami. Władze miasta są bezradne.

Zabytkowa willa Rudolfa Kellera znajdująca się na ul. Gdańskiej przy ul. Zielonej penetrowana jest przez złomiarzy i bezdomnych. Teren jest zasypany śmieciami. Władze miasta są bezradne.

Ktoś przeciął boczną siatkę ogrodzeniową zabytkowej willi, wybił szybę w drzwiach wejściowych znajdujących się od strony ul. Gdańskiej i włamał się do środka. Dla ułatwienia wsunięcia się do wnętrza przy drzwiach ustawił betonowe trylinki. Mieszkańcy okolicznych kamienic twierdzą, że po zmroku widać jak po terenie kręcą się różni ludzie. Prawdopodobnie w willi mieszkają bezdomni i penetrują ją zbieracze złomu i złodzieje.

Teren przed pałacykiem jest wielkim wysypiskiem śmieci. Przez ogrodzenie wyrzucane są butelki, puszki doskonale widoczne z tramwajowego przystanku przy ul. Gdańskiej. Nikt też nie sprząta chodnika ciągnącego się wzdłuż willi.

W sprawie bałaganu na terenie willi wystąpił nawet z interpelacją łódzki radny Sylwester Pawłowski dopytując się kiedy miasto posprząta teren. Okazuje się jednak, że jest to niemożliwe.

„… zgodnie ze stanowiskiem Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi oraz Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa UMŁ, odpady porzucone na ww. nieruchomości nie mają znamion odpadów niebezpiecznych w rozumieniu ustawy o odpadach, a ich szkodliwość środowiskowa jest znikoma. Z uwagi na fakt, że nie są to odpady pylne, lub zawierające substancje szkodliwe Miasto nie posiada podstawy prawnej do ich usunięcia” – napisał wiceprezydent Adam Pustelnik, odpowiadając radnemu.

W sprawie zaniedbanej willi w marcu do Rady Miejskiej w Łodzi wpłynęła skarga Stowarzyszenia Nurt w dotycząca podjęcia działań zmierzających do zachowania zabytkowej willi przy ul. Gdańskiej. Wówczas radni zobowiązali Prezydenta Miasta Łodzi do pilnego rozważenia możliwości wykonania zastępczego prac porządkowych na posesji, na koszt użytkownika wieczystego. Ponieważ sam brud i wysypisko śmieci na posesji nie stanowi według San-Epidu zagrożenia sanitarnego, posprzątanie okazuje się niemożliwe.

Budynek willi przy ul. Gdańskiej ma charakter zabytkowy i powstał w latach 1890-1891. Za PRL mieścił się w niej m.in. żłobek Zakładów Przemysłu Pasmanteryjnego „Lenora”, a w 1989 r. odkupiła ją firma z Włoch. W 2007 r, willę wycenianą wówczas na około 400 tys. euro, kupił brytyjski aktor Max Ryan, który dwa lata wcześniej wystąpił w horrorze kręconym m.in. w naszym mieście. Miał tu ponoć powstać ekskluzywny pensjonat, ale aktor porzucił ten pomysł i przestał się interesować willą.
Opieka nad zabytkiem sprawowana jest w pierwszej kolejności przez jego właściciela i polega m.in. na prowadzeniu prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy zabytku, jego zabezpieczenia i utrzymania willi oraz jej otoczenia w jak najlepszym stanie, czy korzystaniu z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości. Niestety właściciel nie zajmuje się zabytkiem, który systematycznie niszczeje, a władze miasta czują się bezradne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bezdomni i złomiarze w willi Kellera przy ul. Gdańskiej. Porzucony zabytek. Władze miasta są bezradne. ZDJĘCIA - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki