Bezdomni w Łodzi starają się przetrwać zimę. W mroźne i chłodne dni nie bądźmy obojętni na los innych osób. Może to uratować przed wychłodzeniem i zamarznięciem.
Na wychłodzenie organizmu są narażeni nie tylko bezdomni, ale również osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze.
Policja apeluje: nie bądźmy obojętni i alarmujmy za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie!
CZYTAJ DALEJ >>>>
Jeśli widzimy człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy. Policja zapewnia, że każde zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
Podczas zimy policja podczas patroli zwraca szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Odnajdując takie osoby funkcjonariusze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.
Jednym z najczęstszych a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To nieprawda. Poczucie ciepła jest zwodnicze, a organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie.
Nie należy przechodzić obojętnie obok osób po alkoholu podczas silnych mrozów. Pamiętajmy, że człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło.
Policja zwraca się z apelem aby nikt z nas nie był obojętny na potrzeby drugiego człowieka. Zgłoszenia można przekazywać pod numerami telefonów 997, 112 lub pogotowia ratunkowego. Nasze zainteresowanie, być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie.