Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpańskie psy w Andrespolu

Roman Czubiński
Dariusz Gdesz
Mieszkańcy gm. Andrespol skarżą się na wałęsające się psy. Zwierzęta nierzadko są agresywne. Niektóre są bezpańskie, inne - wypuszczone z obejścia bez dozoru przez niefrasobliwych właścicieli.

- Przez psy prawie straciłem zdrowie - skarży się Zbigniew Kępka, mieszkaniec Wiśniowej Góry. - Jestem biegaczem amatorem, codziennie ćwiczę bieganie w bocznych ulicach i na otwartym terenie. Nie ma tygodnia, żeby jakiś kundel mnie nie zaatakował. Żeby czuć się bezpiecznie, musiałem kupić gaz. Psy rzucały się też kilka razy na moją żonę i dzieci, cudem udało im się uniknąć pogryzienia - dodaje.

Najłatwiej natknąć się na puszczonego samopas czworonoga pod lasem w Wiśniowej Górze. -Dużo psów kręci się też w pobliżu szkoły i kościoła przy ul. Krzywej w Andrespolu. Właścicielom wydaje się, że wypuszczony pies nikogo nie skrzywdzi. Ludzie nie dorośli do trzymania psów - denerwuje się pan Zbigniew.

Gmina Andrespol podpisała umowę z firmą, która zajmuje się wyłapywaniem bezpańskich psów.

- Złapane czworonogi są chipowane i przetrzymywane w hotelu dla bezdomnych zwierząt przy ul. Kosodrzewiny w Łodzi. Ale nie możemy interweniować, jeśli nie mamy całkowitej pewności, że pies jest bezpański. Pozostałymi przypadkami zajmuje się policja - mówi Małgorzata Woźniak zUrzędu Gminy Andrespol.

- Od początku 2011 r. zgłoszono 15 interwencji w związku z agresywnymi psami. Cztery zakończyły się wyrokiem sądu, jedna sprawa jest w toku, a czterech właścicieli zostało ukaranych mandatami. W pięciu przypadkach zastosowano pouczenie. Jedno zgłoszenie nie zostało potwierdzone - wylicza Anna Cieślik, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji Łódź Wschód. - Niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia jest wykroczeniem z art. 77 kodeksu wykroczeń, zagrożonym karą grzywny do 250 zł lub naganą.

Jakie dalsze kroki zamierza podjąć komenda? - Dzielnicowi będą pouczać właścicieli psów o zasadach prawidłowego ich trzymania. Planujemy prelekcje w szkołach i przedszkolach o sposobach zachowania na wypadek ataku psa.

- Policja ma za mało funkcjonariuszy - uważa Kępka. - Myślę, że gmina powinna powołać straż do zajęcia się tym problemem. Tylko kilkakrotny mandat mógłby skłonić właścicieli zwierząt do ich upilnowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki