Bezrobocie na historycznych minimach, ale to już raczej koniec spadków

Pod koniec lipca bezrobocie w kraju wyniosło 7,1 proc., a w woj. łódzkim 7,4 proc. - podał GUS. To tyle samo co w czerwcu. Jeśli przyjrzeć się sytuacji w powiatach, to w porównaniu do czerwca bezrobocie spadło w 13, w sześciu wzrosło, a w pozostałych nie zmieniło się. O 0,1 punktu procentowego bezrobocie wzrosło w powiatach: łódzkim wschodnim, pajęczańskim, wieluńskim, rawskim i w Piotrkowie Trybunalskim. W Skierniewicach bezrobocie wzrosło najbardziej - o 0,3 punktu procentowego.

Najgorsza sytuacja od lat utrzymuje się w pow. kutnowskim. Tylko tu w naszym regionie stopa bezrobocia ciągle jest dwucyfrowa. - Pracodawcy skarżą się, że nie mogą znaleźć chętnych do pracy, ale nie chcą oferować wyższych wynagrodzeń - mówi Anna Rzeźnicka z kutnowskiego pośredniaka. - W 90 proc. ci, którzy zgłaszają się do naszego urzędu, oferują minimalne wynagrodzenie.

W Łodzi bezrobocie spadło do 7,2 proc., jednak ciągle jest dwu-, trzykrotnie wyższe niż w innych ważnych polskich metropoliach, jak Poznań, Warszawa i Wrocław.

- W ciągu miesiąca w Łodzi ubyło ponad 500 bezrobotnych. W ciągu ostatniego roku bezrobocie spadło o 1,5 punktu procentowego - mówi Jolanta Baranowska z łódzkiego magistratu. - W lipcu ubiegłego roku w Łodzi zarejestrowanych było 29.572 bezrobotnych, a stopa bezrobocia wynosiła 8,7 proc. W czerwcu tego roku liczba bezrobotnych spadła do 25.168 osób, a stopa bezrobocia do 7,3 proc. W lipcu tego roku natomiast bezrobotnych było 24.654 osób, a stopa bezrobocia wyniosła 7,2 proc.

Zdaniem ekspertów rynku pracy, w kolejnych miesiącach nie należy spodziewać się dalszych spadków bezrobocia.

- Większość osób, która szukała zatrudnienia, już je znalazła - komentuje Andrzej Kubisiak, dyrektor zespołu analiz w firmie Work Service. - Większość Polaków pozostająca bez pracy to osoby długotrwale bezrobotne - ich odsetek wynosi 56,5 proc. Skłonienie tych ludzi do podjęcia pracy jest bardzo trudne. Potrzebna jest tu pomoc w przezwyciężeniu barier społecznych. W efekcie, mimo że wciąż istnieje duży potencjał do spadku bezrobocia, to jednak powoli zbliża się moment, kiedy osiągniemy rekord, który ciężko będzie już pobić - dodaje dyrektor Kubisiak.

Rząd zakłada, że pod koniec grudnia stopa bezrobocia rejestrowanego w kraju wyniesie 7,2 proc., zaś pod koniec przyszłego roku spadnie do 6,4 proc. Tak zapisano w założeniach budżetu państwa na 2018 r.

Przed rokiem w kraju stopa bezrobocia wynosiła 8,5 proc., a w woj. łódzkim 9,1 proc.