Statystycy wyliczyli, że pod koniec września stopa bezrobocia rejestrowanego w kraju wyniosła 5,1 proc. W województwie łódzkim była wyższa - 5,4 proc. W porównaniu do sierpnia tego roku oznacza to spadek o 0,1 p.proc., zarówno w kraju jak i naszym regionie.
Znacznie większe różnice pojawią się, jeśli weźmiemy pod uwagę dane z września ubiegłego roku. Wówczas stopa bezrobocia w kraju wynosiła 5,7 proc., natomiast w województwie łódzkim 6,1 proc.
Najlepsza sytuacja w naszym regionie występuje w powiatach rawskim i skierniewickim. Tam stopa bezrobocia wynosi odpowiednio 3,2 oraz 3,6 proc. W samych Skierniewicach jest już gorzej - ten wskaźnik to 5,3 proc.. W Piotrkowie stopa bezrobocia rejestrowanego wynosi 5,1 proc., a najniższa spośród dużych miast jest w Łodzi - 4,9 proc.
W stolicy województwa tak niskiego poziomu jeszcze nie było. "Zapłacił" za to - i to swoją fryzurą - Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi. Przegrał bowiem zakład z Piotrem Borsem, dyrektorem Biura Promocji Zatrudnienia i Obsługi Działalności Gospodarczej UMŁ, który był przekonany o tym, że stopa bezrobocia spadnie poniżej 5 proc. Zakład został zawarty kilka lat temu. Włosy Marcina Masłowskiego zostały skrócone do 4,5 mm, gdyż nie udało się ustawić maszynki na poziom 4,9 mm, czyli taki ile wynosi bezrobocie w Łodzi. Piotr Bors wcielił się w rolę fryzjera.
Najwyższa stopa bezrobocia w województwie łódzkim jest w powiecie kutnowskim i wynosi 8,1 proc. Przed rokiem było to 8,9 proc. Na drugim miejscu znalazł się powiat pajęczański z wynikiem 6,9 proc. (z 7,2 proc.), a na trzecim łaski z wynikiem 6,7 proc. (z 7,9 proc.).
Tymczasem jak wynika z badania Barometr Rynku Pracy firmy Work Service wzrasta zapotrzebowanie na pracowników. Poszukiwani są zwłaszcza pracownicy niższego szczebla w takich branżach jak: handel, usługi, produkcja i w sektorze publicznym.
W badaniu można przeczytać, że niemal 56 proc. firm aktualnie deklaruje problemy ze znalezieniem pracowników, najczęściej niższego szczebla. Dotyczy to szczególnie dużych firm. Aż 73 proc. z nich doświadcza trudności związanych z rekrutacją pracowników, w tym 31proc. z rekrutacją na stanowiska niższego i 25 proc. średniego szczebla. Problem ten dotyczy głównie firm zajmujących się produkcją przemysłową.
- Bardzo niskie bezrobocie, malejąca liczba ludności, niedopasowanie kompetencji, rotacja i wysokie oczekiwania płacowe sprawiają, że wciąż będzie trudno o pracowników - zaznacza Iwona Szmitkowska, prezes zarządu Work Service S.A.
Tymczasem Karolina Makijewska, ekonomistka Krajowej Izby Gospodarczej zaznacza, że od października można spodziewać się stopniowego wzrostu bezrobocia. W ostatnich miesiącach roku bowiem bezrobocie rośnie. Ekonomistka prognozuje, że w grudniu stopa bezrobocia wyniesie 5,3 proc. W końcu 2020 roku stopa bezrobocia wyniesie jej zdaniem 4,9 proc.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?