Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

biała życzliwość

Widzę Łódź
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski archiwum
W tym tygodniu tytuł tej rubryczki należałoby zmienić na "nie widzę Łodzi". Nie widzę nie z powodu bielma na oku, ale dlatego, że miasto zbielało. Pokryło się "białym puchem". Puch to niemarny jednak, psujący niemało krwi.

Spod puchu, który przecież ciężki, jak cholera, miasta nie widać (ale spokojnie, przyjdzie wiosna i wszystkie miejskie brudy znów wyjdą na wierzch), a raczej widać jeden wielki paraliż, który "pokrywa" inne troski i nietroski miasta.

Paraliżu nie zmienią nawet humorystyczne wezwania do przesiadania się z aut do komunikacji miejskiej, która i bez tych co obecnie w autach jeździ paralitycznie, czyli niezgodnie z rozkładem jazdy. Już widzę rzeszę przekonanych kierowców, iż lepiej i zdrowiej jest marznąć pół godziny na przystanku i nie mieć pewności, że to, w co się wsiądzie, dojedzie tam, gdzie miało dojechać, niż złorzeczyć w korku, ale za to w ciepłym aucie.

Na szczęście coroczna zimowa miejska katastrofa (bo z niezrozumiałych względów zima zawsze przychodzi do nas zimą - to pewnie spisek polityczny stolicy) przywraca wiarę w łodzian. W rzeczywistości, w której jesteśmy w stanie skakać sobie po głowach z powodu dużo mniejszych "przewin", klęska żywiołowa sprawia, iż pośród śniegowych zasp widuję więcej życzliwości. Kierowcy są w stanie ustąpić, wpuścić, nie zajeżdżać, a nawet bez wymachiwania rękoma wesprzeć innego "użytkownika ruchu ulicznego" w odpaleniu nagle zgasłego auta.

Piesi potrafią bez warczenia pomóc sobie nawzajem wydostać się ze stojących tramwajów i zasypanych przystanków, nie potrącają się na ścieżkach wydeptanych na chodnikach. Ba, ponownie zjednoczyliśmy się w precyzyjnym dopatrywaniu się winy u polityków. Wszystkich, jak leci. Znaczy się musi być źle, by mogło być lepiej.

Biała życzliwość to przyjemny widok w mieście utrudniającym życie jego mieszkańcom (a by choć na chwilę całkowicie wyluzować, polecam skosztowanie uroku zimy choćby w Lesie Łagiewnickim). Szkoda, że pewnie życzliwość stopnieje wraz ze śniegiem...
Dariusz Pawłowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki