Wypadek w Bieczu. Młoda kobieta kierująca osobowym oplem, którym wiozła dwoje małych dzieci, tak niefortunnie wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy w Bieczu, że w jej pojazd uderzyła lokomotywa spalinowa pociągu pasażerskiego zdążającego z Zagórza do Wrocławia. Zdruzgotane auto pociąg pchał po torach przez niemal sto metrów. To cud, że ci ludzie przeżyli - mówią strażacy. Tu publikujemy nowe zdjęcia z miejsca przerażającego wypadku.
Biecz. Kobieta z dwójką dzieci wjechała autem pod pociąg
Pociąg PKP InterCity Pogórze, zdążający w środę, 25 listopada 2020 r., z Zagórz do Wrocławia o godz. 20.20, powinien być na przystanku w Bieczu. Jednak nie dojechał tam.
Zatrzymał się kilka kilometrów wcześniej w rejonie niestrzeżonego przejazdu, przez który prowadzi droga w kierunku wioski Grudna Kępska. Zatrzymał się w dramatycznych okolicznościach, bo na tym przejeździe potężna lokomotyw spalinowa SU 180 Gama, wyprodukowana przez bydgoską Pesę, a tu ciągnąca wagony pociągu IC Pogórze, uderzyła w mały samochód osobowy.
Z samochodu pozostał zdruzgotany wrak. Jakimś cudem makabryczny wypadek przeżyły wszystkie trzy osoby będące w aucie - młoda kobieta, która wozem kierowała, a także dwoje dzieci. Jedno mające zaledwie rok, a drugie w wieku lat sześciu. Wszyscy oni poważnie ucierpieli, ale kiedy karetki Pogotowia Ratunkowego zabierały ich do szpitala, byli przytomni.
Na miejscu nocnego wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Bieczu akcję ratowniczą prowadziło sześć jednostek straży pożarnej - PSP oraz OSP.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
E
Ewa
Czym ta rodzina w końcu jechała?? Raz piszą że autem a drugi raz że wozem... biedni ludzi ...