Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

biedna Piotrkowska

Widzę Łódź
archiwum
Mam coraz większe przekonanie, że nieszczęściem naszej Piotrkowskiej są coraz liczniejsze grona wypowiadające się na temat sposobów jej uratowania. Pomysł goni pomysł, najnowsze narodziły się na ostatnim zebraniu Sztabu Piotrkowskiej. Te są szczególnie interesujące, bo mają konkretnie kosztować.

Dla idei przywrócenia tramwaju na Piotrkowskiej widzę tyle samo argumentów za, co i przeciw. Osobiście, głosowałbym jednak przeciw. Bo zamieszania dużo, a efekty będą - moim zdaniem - nieadekwatne.

Tramwaje jeżdżą już pobliską al. Kościuszki więc bez przesady. Poza tym to głośny środek lokomocji, szczególnie w niedzielę rano. Wolę Piotrkowską jako deptak, bo to przynajmniej tę ulicę wyróżnia od innych ulic w Łodzi. Lepiej moim zdaniem było rozwinąć ideę trambusów, które jeździłyby w obie strony Piotrkowską co pięć minut. A wysiłek intelektualny proponowałbym zainwestować w wykreowanie konsekwentnych działań mających na celu sprawienie, by po Piotrkowskiej było po co deptać.

Pusty tramwaj łomoczący i jeżdżący po pustej Piotrkowskiej to dopiero byłoby widmo! Ale czy takiej fanaberii właśnie potrzebujemy? Tym bardziej, że jak czytam, tramwaj na Piotrkowskiej to sporo pieniędzy. Przy nich kolejny pomysł menedżera ulicy, by z pozostałych do wydania w tym roku 2,9 mln zł kupić system monitoringu, pilnujący zakazu wjazdu na Piotrkowską, wydaje się drobnicą. Tylko że w sytuacji, kiedy na głównej ulicy miasta i pobocznych ludzie okładają się po głowach, większość osób - jak wykazują rozmaite badania - nie czuje się bezpiecznie, a policyjnych patroli w nocy nie uświadczysz, wydawanie trzech baniek na monitoring samochodów trąci groteską. Jeśli menedżer uważa, że największym problemem Piotrkowskiej są wjeżdżające na nią niezgodnie z przepisami auta, jego odrealnienie zdaje się rosnąć. Piotrkowska wymaga dziś pracy niemal od podstaw i załatwienia najpierw zaszłości. Albo lepiej dać jej spokój.
DARIUSZ PAWŁOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki