Nie ma już biletów na inauguracyjny mecz ŁKS z Lechią Gdańsk, który w piątek rozpocznie się o godz. 20.30. Pojawiła się również jeszcze jedna dobra wiadomość. Miasto rozstrzygnęło przetarg na instalację odpowiedzialną za podgrzewanie murawy Stadionu Miejskiego przy al. Unii 2.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Bilety na mecz ŁKS z Lechią Gdańsk, pierwsze od siedmiu lat spotkanie ełkaesiaków w ekstraklasie, rozeszły się w niespełna godzinę. Sprzedaż wejściówek rozpoczęła się we wtorek o godz. 12, a już chwilę przed pierwszą po południu klub poinformował, że wszystkie bilety zostały sprzedane. Nie było ich wiele (ok. 1,2 tys.), bo wcześniej sympatycy łódzkiego klubu wykupili 3700 karnetów, co stanowiło 75 proc. dostępnych miejsc na wyposażonym tylko w jedną trybunę stadionie.
Jest też druga dobra wiadomość dla ŁKS, choć niestety nie dotyczy jeszcze pozytywnej opinii policji w sprawie bezpieczeństwa na obiekcie i ewentualnej zgody na organizację imprezy masowej. Na wieści w tej sprawie trzeba jeszcze trochę poczekać, pojawiła się natomiast inna ważna informacja. Paweł Bliźniuk, radny do sejmiku wojewódzkiego, poinformował na Twitterze, że rozstrzygnięto przetarg na instalację umożliwiającą podgrzewanie murawy na stadionie przy al. Unii 2.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Wspomniany przetarg wygrała firma „Mon-Luk” z Łodzi, która złożyła najkorzystniejszą zdaniem miasta ofertę. Koszt inwestycji łódzka firma wyceniła na 471 090 złotych, a do podpisania umowy powinno dojść w przyszłym tygodniu. „Mon-Luk" na realizację zadania ma czas do 20 września 2019 roku, choć PZPN dokona sprawdzenia podgrzewanej murawy zapewne w późniejszym terminie (powinien to zrobić najpóźniej do 25 października).
Kibicom ŁKS pozostaje więc czekać na instalację podgrzewanej murawy i przede wszystkim pomyślne wieści z Komendy i łódzkiego magistratu. Fani zrobili swoje, mecz z Lechią obejrzy komplet widzów.
