29-letni Arkadiusz B. został we wtorek (25 czerwca) skazany na 12 lat więzienia za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dwumiesięcznym Igorkiem.
Sąd oddalił zarzut usiłowania zabójstwa. Arkadiusz B. ma też zapłacić Igorkowi 30 tys. zł nawiązki.
Na pięć lat więzienia za to samo przestępstwo została skazana 23-letnia Magdalena J., konkubina Arkadiusza B. i matka chłopca.
Wyrok nie jest prawomocny.
Do katowania dwumiesięcznego wówczas Igorka doszło w 2017 roku w Łodzi. Niemowlak był przez kilka tygodni bity przez Arkadiusza B. Został m.in. tak uderzony, że poleciała mu krew z ust, mężczyzna uderzył też maluchem o łóżko, potrząsał nim i bił po głowie.
Obrażenia chłopca zauważyli podczas rutynowej wizyty kontrolnej lekarze ze szpitala przy ul. Spornej w Łodzi. I chociaż matka zapewniała, że dziecku nie dzieje się krzywda, zawiadomili prokuraturę.
Arkadiusz B. przyznał się do winy. Wyjaśniał, że tracił cierpliwość, bo musiał zajmować się chłopcem bo partnerka straciła zainteresowanie dzieckiem miesiąc po jego urodzeniu. Magdalena J. twierdziła, że nie reagowała na przemoc wobec dziecka, bo bała się partnera.
Matce odebrane zostały prawa rodzicielskie, Igorek trafił do rodziny zastępczej i ma kochający dom.