18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biura podróży zrujnowały łodzianinowi podróż poślubną

Alicja Zboińska
Pan Grzegorz chciał pojechać do Egiptu
Pan Grzegorz chciał pojechać do Egiptu 123RF
Pan Grzegorz z Łodzi od soboty powinien wypoczywać na egipskich plażach. Oszczędzał na to dwa lata. Miał spędzić dwa tygodnie w luksusowym hotelu w opcji all inclusive. Tak się jednak nie stało, gdyż biuro Alba Tour z którym miał się wybrać na wymarzone wakacje zbankrutowało.

Pan Grzegorz z żoną przez dwa lata oszczędzali na wyjazd do Egiptu. Pierwszy raz chcieli się tam wybrać właśnie dwa lata temu, ale wówczas upadło biuro Selectours, w którym wykupili wycieczkę. Stracili 5 tys. zł. W tym roku znów dali szansę biurom podróży, łodzianin dowiedział się bowiem, że pieniądze można odzyskać, jeśli za wycieczkę zapłaci się kartą.

- Za pośrednictwem lokalnego agenta wybraliśmy ofertę Alba Touru: dwa tygodnie w czterogwiazdkowym hotelu w Egipcie z przelotem z Warszawy za ok. 2.300 zł od osoby - mówi łodzianin. - Chciałem zapłacić kartą kredytową, by w razie upadku biura nie stracić pieniędzy. Okazało się, że agent ani biuro nie dają takiej możliwości, udałem się więc do banku. Tam zaproponowano mi usługę: przelew z rachunku karty. Miało mnie to chronić, tak jak w przypadku płatności kartą.

Na dzień przed wyjazdem okazało się, że biuro upadło. Okazało się także, że pan Grzegorz nie odzyska pieniędzy. Usługa, za którą łodzianin zapłacił 160 złotych, nie ma zastosowania w takich sytuacjach. Łodzianin jest rozgoryczony i złożył reklamację w banku. Ma nadzieję, że pracownicy zapłacą za swój błąd.

- Byłem w banku, a później jeszcze dzwoniłem na infolinię i za każdym razem słyszałem, że ta usługa chroni moje pieniądze - mówi łodzianin. - Gdybym wiedział, że tak się nie dzieje, nie wykupiłbym tej wycieczki. Uważam, że ochrona klientów w takich sytuacjach nie jest wystarczająca. Nie rozumiem też działania marszałków województw, którzy płacą olbrzymie pieniądze za natychmiastowe ściągnięcie turystów do kraju. Wynajęcie samolotu na ostatnią chwilę to ogromny wydatek, pewnie taniej byłoby, gdyby turyści wrócili wynajętym wcześniej samolotem. Opłacenie go, a nawet hotelu i tak wyjdzie taniej.

Pan Grzegorz czeka na rozpatrzenie reklamacji przez bank. Nie ma bowiem szans na odzyskanie pieniędzy z ubezpieczenia wyjazdu, gdyż Alba Tour było ubezpieczone na niewiele ponad 200 tys. zł, a ponad 600 tys. zł kosztowało ściągnięcie turystów z przerwanych wakacji. Upadek Alba Touru to nie tylko kłopot łodzianina. W poniedziałek upadło kolejne biuro - Africano Travel z Poznania, które było połączone z Alba Tourem.

Zapisz się do newslettera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki