Śmigłowce Caracal koncernu Airbus Helicopters miały być produkowane w Łodzi
Istniejące od kilku lat w Łodzi biuro konstrukcyjne Airbus Helicopters ma zostać rozbudowane. To jeden z punktów porozumienia między polskim rządem a Airbusem, które zamyka spór o niezrealizowany kontrakt na 50 śmigłowców H225M Caracal, które miały być produkowane w Łodzi.
Informację o zawarciu porozumienia podał w poniedziałek 20 grudnia „Dziennik Gazeta Prawna” powołując się na własne źródła. Według portalu Polska ma zapłacić Airbusowi 80 mln zł za zerwany kontrakt.
Zapytaliśmy wczoraj Airbus Helicopters o rozbudowę łódzkiego biura konstrukcyjnego, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Airbus Helicopters otworzył swoje biuro projektowe w Łodzi – jedno z czterech w Europie – w lutym 2015 roku. Miało to związek z przetargiem na 50 śmigłowców wielozadaniowych dla Wojska Polskiego. W maju tego samego roku przetarg wygrała konstrukcja francuska, ale do budowy linii montażowej caracali w Łodzi nie doszło. Jesienią wybory wygrał PiS, który od początku był przeciw caracalom, a rok później kontrakt polski rząd zerwał kontrakt tłumacząc to brakiem porozumienia w sprawie offsetu.
Mimo to Francuzi rozwijali łódzkie biuro, które dziś zatrudnia prawie stu wysokiej klasy specjalistów. Ponadto w 2017 roku koncern otworzył w Łodzi centrum testowe. Łódzkie biuro prowadzi prace nad najnowocześniejszymi konstrukcjami koncernu.
To m.in. śmigłowiec H160 przygotowywany zarówno dla rynek cywilny, jak i dla wojska; francuska armia zamierza kupić około 160 takich maszyn. W Łodzi projektowane są m.in. elementy kadłuba tej maszyny, obudowy tylnego śmigła, jak i awioniki.
Drugi ważny projekt to Racer, który ma być najszybszym seryjnym śmigłowcem świata. Racer swoją bardzo wysoką prędkość przelotową (około 400 km/h), zawdzięcza niekonwencjonalnej konstrukcji. Oprócz głównego wirnika po bokach ma specjalnych wysięgnikach ma zamontowane dwa śmigła pchające.
Trzeci projekt, znany pod nazwą CityAirbus jest najbardziej awangardowy. To taksówka powietrzna, która startuje i ląduje pionowo, ma napęd elektryczny złożony z czterech podwójnych silników, które nadają mu prędkość 120 kilometrów na godzinę.