Leszek Szczasny - jestem raciborzaninem (ur. 1975), z wykształcenia politologiem i filozofem (UJ), a z zamiłowania społecznikiem, fotografem i przede wszystkim niezależnym globtroterem.
Uważam, że aby doświadczyć autentycznego podróżowania i przywieźć niebanalny materiał, nie trzeba od razu jechać na drugi koniec świata. Bliski Wschód zacząłem penetrować w 2007 roku, bardzo często autostopem, co dodawało tym penetracjom wyjątkowego smaku. Prezentowane fotografie są rezultatem dwóch miesięcznych eskapad – tureckiej i syryjskiej z 2008 roku. W tym zestawie wystawowym połączone są trzy moje mniejsze wystawy, dwie kolorowe: turecka i syryjska oraz jedna czarno-biała, gdzie nie ma podziału na państwa, a jest trochę więcej zadumy i poezji. W pierwszym rzędzie w moim fotografowaniu nastawiam się na wielowymiarową codzienność, z reguły z dala od udeptanych turystycznych szlaków. Chcę pokazać różne oblicza odwiedzanej rzeczywistości, więc proszę nie mieć pretensji, że nie zawsze koresponduje to z lukrowanymi obrazkami z turystycznych folderów. Staram się zachęcać do odwiedzania świata na własną rękę. Owszem, najnowsza historia w brutalny sposób zdecydowała, że jeśli chodzi o Syrię niestety jeszcze pewnie bardzo długo nie będzie to możliwe. Natomiast jeśli chodzi o Turcję, to szkoda, że setki tysięcy nie tylko polskich turystów, odwiedzających ten wyjątkowy swoją różnorodnością kraj, ograniczają się często do wizyt w kurortach, które niewiele mają wspólnego z prawdziwą Turcją. A jeżeli już wyjeżdżają gdzieś dalej, to i tak kontakt zafałszowany jest pośpiechem i szybą autokaru...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
