Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blisko trzysta dzieciaków ćwiczyło z Moniką Pyrek i Piotrem Liskiem w Dusznikach

PS
Przemysław Szyszka
Blisko trzystu młodych adeptów sportu wzięło udział w pierwszej tegorocznej edycji akcji Monika Pyrek Camp. Jedna z najlepszych w przeszłości polskich zawodniczek w skoku o tyczce zaprosiła uczniów na zajęcia w Dusznikach koło Szamotuł. Gośćmi specjalnymi Monika Pyrek Camp byli skoczkowie o tyczce – Piotr Lisek i Amerykanin Matt Ludwig.

Impreza poprzedziła międzynarodowy mityng „Lisek w domu”, którego organizatorem jest właśnie Piotr Lisek. Warto dodać, że Duszniki to rodzinna miejscowość polskiego najlepszego skoczka. Na piątek zaplanowano organizowany już po raz drugi przez Piotra Liska konkurs skoku o tyczce.

– Cały nasz camp jest oparty o trening tyczkarski, który wbrew pozorom, jest bardzo wszechstronny. Mnóstwo jest w nim nie tylko innych lekkoatletycznych konkurencji, ale także elementów gimnastycznych czy zwinnościowych. Poprzez frajdę i zabawę chcemy upowszechniać sport wśród najmłodszych – mówi Monika Pyrek, główna pomysłodawczyni akcji. Kolejne odsłony Monika Pyrek Camp współfinansuje Ministerstwo Sportu i Turystyki.

To piąta edycja Monika Pyrek Camp, skierowanego do uczniów szkół podstawowych z klas 0-4. W tym roku jest planowanych pięć spotkań z najmłodszymi. – To wspaniała inicjatywa i bardzo dziękujemy pani Monice Pyrek za odwiedziny i niesamowitą sportową zabawę! To przedsmak tego co będzie się działo w piątkowe popołudnie – mówi wójt gminy Duszniki Roman Boguś.

W trakcie zajęć dzieci odwiedzają stacje, na których mają przygotowane inne ćwiczenia. – Wszystkie dziewięć stacji tak samo mi się podobało. Była naprawdę świetna zabawa. Oddałam kilka skoków i dostałam certyfikat tyczkarki – mówi Oliwia z klasy IIb ze Szkoły Podstawowej w Dusznikach.

Wśród stacji były m.in. skoki do basenu z kulkami czy specjalny dmuchaniec w kształcie zeskoku dla tyczkarzy. Aby dzieci mogły się poczuć jak prawdziwi zawodnicy, podczas Monika Pyrek Camp pojawiają się typowe elementy treningu tyczkarskiego, jak skakanie z kamyka na kamyk czy sprinty i biegi przez płotki. Był też system ścieżek gimnastycznych, wspomagających naukę przewrotów oraz akrobatycznych z użyciem lin i słupków. Całość zajęć Monika Pyrek Camp uzupełniły konkurencje rzutowe, a także ścianka wspinaczkowa wzmacniająca uchwyt, czy refleksomierz.

– To wszystko robi wrażenie, było naprawdę super, chciałbym trenować skok o tyczce i skakać wysoko jak Piotr Lisek – dodał inny uczeń szkoły z Dusznik, Antek z klasy I.

Zabawa z dzieciakami również bardzo podobała się Piotrowi Liskowi. – Jaka jest moja ulubiona stacja na Monika Pyrek Camp? Niezmiennie wybieram skok o tyczce, ale trening na ściance wspinaczkowej też był super i czuję moc przed piątkowym skakaniem podczas zawodów „Lisek w domu” – mówił Piotr Lisek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Blisko trzysta dzieciaków ćwiczyło z Moniką Pyrek i Piotrem Liskiem w Dusznikach - Gazeta Pomorska

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki