Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokada autostrady A2. Ogólnopolski protest przeciwko wysokim cenom paliw [ZDJĘCIA]

mar
Kierowcy w wielu miastach Polski protestowali w sobotę przeciw wysokim cenom paliw. Auta poruszały się bardzo powoli w kolumnach liczących po kilkadziesiąt pojazdów. W Łodzi kierowcy protestowali na autostradzie A2, gdzie na odcinku Stryków - Emilia - Stryków na 2 godziny skutecznie zablokowali ruch.

Kilka minut po godz. 12 ok. 50 samochodów wyruszyło z parkingu przed centrum handlowym M1 w kierunku Strykowa, gdzie zamierzali wjechać na płatny odcinek autostrady A2. Kawalkada pojazdów jadąca z prędkością ok. 40 km/h, znacznie spowolniła ruch na drodze wyjazdowej z Łodzi. Po drodze do protestu dołączali nowi uczestnicy i w efekcie na autostradę wjechała kolumna licząca ok. 70 samochodów.

Przez 2 godziny kilkadziesiąt pojazdów poruszało się całą szerokością autostrady z dozwoloną prędkością ok. 40 km/h. W efekcie, w krótkim czasie, za protestującymi utworzył się kilkusetmetrowy korek. Część zniecierpliwionych kierowców próbowała wyprzedzać maruderów klucząc w konwoju lub przemykając poboczem. Zdecydowana większość jednak zmuszona była przyłączyć się do milczącego protestu.

Do zabawnej sytuacji doszło przy zjeździe z autostrady w okolicy Zgierza, gdzie jadący na czele kierowcy pomylili drogę i zamiast w Emilii, zjechali z autostrady kilka kilometrów wcześniej. Za nimi podążyło ok. 20 samochodów i na pewien czas konwój podzielił się na 2 części.

- Pomyłka została szybko naprawiona i dalej protest przebiegał już bez zakłóceń - powiedział koordynator łódzkiej akcji, Igor Filipczyński. - Protest zakończyliśmy ok. godz. 15:30, blokując na krótko stacje benzynowe na ul. Strykowskiej i Rondzie Solidarności.

Przez cały czas trwania akcji protestującym towarzyszyły policyjne radiowozy.

Jak powiedziała rzeczniczka łódzkiej policji, podinsp. Joanna Kącka, odnotowano 2 incydenty: w jednym przypadku grupa kierowców pomyliła zjazd z autostrady i próbowała się cofać; w innym kierowca próbował zablokować wjazd na autostradę, zatrzymując samochód na światłach awaryjnych. - W obu przypadkach skończyło się na pouczeniu kierowców przez policjantów - dodała.

Protesty, zorganizowane pod hasłem "Stop wysokim cenom paliw w Polsce!" dotknęły niemal wszystkie większe miasta Polski. Uczestnicy akcji domagali się, aby rząd obniżył akcyzę na paliwa. Organizatorzy protestu traktują sobotnią akcję jako ostrzeżenie dla rządzących. Zapowiadają, że jeśli rząd nie podejmie zdecydowanych działań w celu zmniejszenia cen paliw, gotowi są w podobny sposób zablokować główne drogi w czasie Euro 2012.

Wiceminister finansów Jacek Kapica poinformował w czwartek w Sejmie, że z uwagi na procedurę nadmiernego deficytu oraz wahający się kurs złotego w stosunku do dolara amerykańskiego, "minister finansów nie widzi możliwości obniżenia stawki podatku akcyzowego na benzynę silnikową i olej napędowy". Kapica wyjaśnił, że udział podatku akcyzowego zarówno w cenie benzyny, jak i oleju napędowego systematycznie spada i w tej chwili w przypadku benzyny wynosi 28 proc., a w przypadku oleju napędowego - 18 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki