Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blue taxi w Opocznie. Radiowozy woziły komendanta i jego żonę

Marek Obszarny
Insp. Janusz Myga, komendant policji w Opocznie
Insp. Janusz Myga, komendant policji w Opocznie KPP Opoczno
Scenariusz zawsze ten sam: kilka minut przed godziną 8 pod internat w Opocznie, w którym mieszka komendant powiatowy policji, podjeżdża nieoznakowany radiowóz. Inspektor Janusz Myga wsiada do auta i kierowca wiezie go do pracy w komendzie. Nieoznakowany wóz opoczyńskiej policji wozi też żonę komendanta... do pracy w oddalonym o 40 km Piotrkowie Trybunalskim. Jest tam szefową Ochotniczego Hufca Pracy.

Praktyki wykorzystywania przez komendanta w Opocznie policyjnych samochodów do prywatnych podróży, ujawnili reporterzy TVN24, Mateusz Wróbel i Rafał Stangreciak. Łódzka komenda wojewódzka wszczęła już w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

Komendant zapewnia, że żaden wyjazd nie doszedł do skutku tylko po to, by podwieźć jego czy żonę. Radiowóz woził oboje niejako "przy okazji". Teraz szef opoczyńskiej policji będzie musiał najprawdopodobniej z nawiązką pokryć koszty kursów blue taxi. Grozi mu też postępowanie dyscyplinarne.

Więcej o tej sprawie w poniedziałkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki