Wcześniej sympatyczny zwierzak spacerował po ulicy, potem po podwórku, aż zmęczony odpoczął w cieniu pod autem.
Strażnicy do pojmania zwierzaka użyli siatek oraz kocyka, a później wezwali leśniczego. Po sprawdzeniu i upewnieniu się, że bóbr jest cały i zdrowy, podjęto decyzję o wypuszczeniu go w jego naturalnym środowisku, czyli w pobliżu znajdującego się w pobliżu jeziorka.
To nie jest pierwszy bóbr, który pojawił się w ostatnim czasie w pobliżu ludzkich siedzib. Bobry obgryzały już drzewa w Arturówku, na Lublinku i w parku na Julianowie.
Jeden z bobrów zapuścił się nawet do fabryki w Ozorkowie. Zaczął obgryzać papier w jednej z maszyn drukujących.
Bóbr wszedł do fabryki w Ozorkowie. Pogryzł papier w maszynie drukującej
Bobry są pod częściową ochroną, powodują jednak wiele szkód. Dlatego Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi wydał poradnik, jak zabezpieczać się przed działalnością bobrów.

Protest w Tłumaczowie. Kłodzko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?