Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogdan Chazan w Skierniewicach przeciwko aborcji i in vitro

Roman Bednarek
Bogdan Chazan: Autorytatywnie decyduje się, że dane życie ma tak złą jakość, że trzeba je wyeliminować
Bogdan Chazan: Autorytatywnie decyduje się, że dane życie ma tak złą jakość, że trzeba je wyeliminować Roman Bednarek
Prof. Bogdan Chazan i aktor Jerzy Zelnik podczas sobotniego sympozjum w Skierniewicach przekonywali, że aborcja i in vitro są złem.

W Sympozjum Dar Życia, które po raz 10. odbyło się w sobotę (11 kwietnia) w Skierniewicach, uczestniczyło dwóch zaproszonych gości - aktor Jerzy Zelnik oraz lekarz ginekolog prof. Bogdan Chazan.

Drugi z wymienionych jest znany z tego, że odmówił kobiecie aborcji, chociaż wiadomo było, że urodzi się dziecko z poważnymi wadami. W rezultacie wkrótce po porodzie dziecko zmarło. Prof. Chazan stracił posadę dyrektora jednego z warszawskich szpitali i toczy się przeciwko niemu postępowanie karne.

- Dwa dni temu byłem przesłuchiwany przez prokuraturę - zwierzał się lekarz. - Było bardzo nieprzyjemnie, ale mam nadzieję, że nie będę siedział, jakby sobie tego życzył Janusz Palikot.

Zdaniem profesora, nie ma powodu, by przerywać ciążę ze względu na wady płodu. Nie ma też powodu, aby dokonywać aborcji, bo istnieje zagrożenie życia matki. - Kiedyś zło przybierało kształt holocaustu - porównywał profesor Chazan. - Dziś wprawdzie nie strzela się człowiekowi w tył głowy, ale mamy do czynienia z masowym zjawiskiem aborcji lub przyjmowania tabletki po stosunku, co oznacza to samo.

Profesor odniósł się także do ustawy o metodzie in vitro.

- Metoda ta nie jest powszechnie akceptowana ze względu na jej odczłowieczenie - przekonywał. - Potrzeba na zapas sześciu- ośmiu zarodków, bo zakłada się, że większość z nich zginie. Autorytatywnie decyduje się, że dane życie ma tak złą jakość, że trzeba je wyeliminować.

Prof. Chazan karierę zawodową rozpoczynał w skierniewickim szpitalu. Przeciwko aborcji wypowiedział się także aktor Jerzy Zelnik. - Młodzi ludzie, zdruzgotani rozwijającym się życiem, podejmują decyzję o jego usunięciu, bo to jest coś, a nie ktoś - mówił aktor. - Wystarczy znaleźć odpowiedniego ginekologa, który przywróci młodą kobietę do stanu pierwotnego i rozwiąże problem. Wiem coś o tym, bo dotyczy także mnie sprzed 50 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki