Bolid solarny studentów PŁ. Już we wrześniu Orzeł z Łodzi poleci do Australii

Największe na świecie wyścigi pojazdów napędzanych energią słoneczną - Bridgestone World Solar Challenge, odbędą się w dniach 18 - 25 października. W klasie Cruiser (samochodów zaprojektowanych tak, by były przydatne na co dzień) weźmie udział Lodz Solar Team - jedyny w tym roku zespół z tej części Europy. Tworzą go członkowie Studenckiego Koła Naukowego Miłośników Motoryzacji Wydziału Mechanicznego Politechniki Łódzkiej. Członkami tego zespołu są studenci kilku wydziałów PŁ.

Odlot łódzkiej ekipy do Australii nastąpi 5 października. Wcześniej, bo na początku września, poleci odpowiednio zabezpieczony bolid, nazwany przez studentów Eagle 1 czyli Orzeł 1. Pojazd ten, stojący teraz w garażu na terenie PŁ, jest teraz poddawany intensywnym zabiegom, mającym na celu jak najlepsze przygotowanie go do zawodów. Niedawno był testowany na pasie startowym jednego z lotnisk. Na szczęście podczas testów warunki były zbliżone do australijskich - 30-stopniowe upały i duże nasłonecznienie. Testy wykazały, że solarne ogniwa bolidu, przy prądzie z baterii o napięciu 128 volt, dają natężenie ok. 6 amperów, a więc dwukrotnie większe niż zakładano.

- Celem już zakończonych i planowanych jeszcze testów jest wyznaczenie charakterystyki pracy ogniw fotowoltaicznych. Pozwoli to dostosować do niej oprogramowanie umożliwiające przetworzenie energii uzyskanej z ogniw na tę, która zostanie dostarczona do silników elektrycznych poruszających bolid - mówi dr inż. Przemysław Kubiak, opiekun Studenckiego Koła Naumowego Miłośników Motoryzacji.

Trwają też prace nad modernizacją systemu napędowego pojazdu. Wszystko wskazuje na to, że uda się zwiększyć jego sprawność nawet o 20 procent.

Ważnym celem ostatnich przygotowań jest wprowadzenie takich zmian w konstrukcji i wyposażeniu bolidu, aby jak najlepiej spełniał on warunki wymagane regulaminem zawodów. Zadbano więc np. o to, by miał solidną klatkę bezpieczeństwa czyli metalową konstrukcję chroniącą kierowcę i pasażera w razie wypadku.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Regulamin Bridgestone World Solar Challenge stanowi, że zespoły startujące w klasie Cruiser w pojazdach spełniających warunki dopuszczenia do ruchu na drogach publicznych dostają dodatkowe punkty. Na razie Eagle 1 jest dopuszczony do ruchu tymczasowo, ale w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju leży już wniosek o dopuszczenie go do ruchu na czas nieokreślony. Aby wniosek ten mógł być zaakceptowany, trzeba było spełnić pewne dodatkowe wymagania, m. in., ze względu na innowacyjny charakter pojazdu, uzyskać zgodę na "odstępstwo od warunków technicznych". Dokument uprawniający do poruszania się na drogach publicznych, ważny na czas nieokreślony, powinien trafić do łódzkiego teamu za dwa tygodnie.

Do Australii poleci 20 studentów, opiekun koła i dwuosobowa ekipa filmowców reprezentujących profesjonalną prywatną firmę, która nakręci film dokumentalny z wyprawy. Ekipa już przystąpiła do pracy, filmując m. in. jazdy testowe bolidu.

Podczas zawodów Eagle 1 będzie musiał pokonać 3 tys. km z Darwin do Adelaide, drogą wiodącą przez pustynię. Zgodnie z regulaminem, prowadzić go może na zmianę czwórka kierowców. Do tej roli przygotowuje się 6 osób. Po zakończeniu testów wyłonione zostaną cztery, które będą zgłoszone organizatorom zawodów.

Jak podkreśla Aleksandra Łomża, rzecznik prasowy teamu, studenci wiele trudu poświęcają na przygotowanie przedsięwzięcia od strony logistycznej. Trzeba załatwić konieczne pozwolenia, zorganizować transport pojazdu i sprzętu, wypożyczyć samochody, którymi będzie przemieszczała się reszta ekipy, zapewnić żywność, wyposażenie ruchomego obozowiska itd.

- Naszym marzeniem jest ukończyć te trudne zawody - mówi pani Ola. - Wiemy, że nie będą one ostatnie. Już mamy pomysły na wprowadzenie w naszym bolidzie zmian, które m. in. zmniejszą opory powietrza i poprawią zawieszenie. Planujemy wystartować w podobnych zawodach w Maroku lub USA.