BRAK POCIĄGÓW GÓRY. Z ŁODZI NIE POJEDZIEMY W TATRY I KARKONOSZE
Obowiązujący od połowy grudnia rozkład jazdy pociągów PKP Intercity uważany jest za najgorszy od wielu lat. Wprowadzono w nim wiele zmian niekorzystnych dla mieszkańców Łodzi.
Zlikwidowano np. nocne połączenia „Karpaty” z Gdyni do Zakopanego oraz ”Karkonosze” z Warszawy do Szklarskiej Poręby kursujące dotąd przez Łódź. Teraz obydwa składy kursują przez Koluszki, do których w nocy nie ma żadnego dojazdu. Do Łodzi natomiast nie wjeżdżają, choć to zaledwie 20 km.
To całkowicie pozbawiło łodzian bezpośredniego połączenia z Jelenią Górą i Szklarską Porębą oraz zmniejszyło liczbę porannych połączeń do Gdyni i Zakopanego.
Obecnie stolica województwa i trzecie miasto w Polsce ma tylko jedno bezpośrednie połączenie do Zakopanego, z wyjazdem po godz. 16 i przyjazdem na miejsce po godz. 22, co jest wybitnie niedogodną porą, szczególnie zimą.
Z ŁODZI W GÓRY TYLKO Z PRZESIADKĄ
Łódzki poseł Krzysztof Piątkowski skierował w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Infrastruktury. To jednak nie widzi problemu tłumacząc, że łodzianie udający się do Zakopanego mogą skorzystać z połączeń z przesiadką w Krakowie, a ci do Szklarskiej Poręby i Jeleniej Góry mają połączenia z przesiadką we Wrocławiu. Tyle tylko, że podróże z przesiadkami są uciążliwe, zwłaszcza gdy pociągi się spóźniają...
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?