Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brama Miasta będzie zapraszać kolejnych inwestorów do Łodzi

Dziennik Łódzki
- Każdy menedżer potrzebuje specjalistów z różnych dziedzin, którym może zaufać i z którymi może się konsultować - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi
- Każdy menedżer potrzebuje specjalistów z różnych dziedzin, którym może zaufać i z którymi może się konsultować - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi
O byciu menedżerem miasta i o tym, co i dlaczego się w Łodzi zmieniło, zmienia i jeszcze zmieni, rozmawiamy z Hanną Zdanowską, prezydent Łodzi

Czy czuje się Pani menedżerem Łodzi?

Zarządzanie tak dużym miastem wymaga podejścia menedżerskiego. Trzy lata temu wyznaczyłam jasne cele, które chcę osiągnąć. Wiem, jak będzie wyglądać miasto za rok, za pięć, za dziesięć lat. Wiem, jak powinna wyglądać Łódź za lat dwadzieścia. Jestem przekonana, że te decyzje, które wspólnie ze swoimi współpracownikami dziś podejmuję, przyniosą efekty. Bój o przyszłość Łodzi toczy się tu i teraz. I nie da się go wygrać bez menedżerskiego podejścia, bez podejmowania trudnych, lecz koniecznych decyzji, których rezultaty zobaczymy dopiero za kilka lat.
Niektóre zmiany, na szczęście, widać już dziś, spacerując po naszym ukochanym mieście. Na naszych oczach Łódź przechodzi metamorfozę.
Nie byłoby tej zmiany bez wyznaczenia jasnych celów i opracowania szczegółowej drogi, jak do nich dojść. Mottem w mojej codziennej pracy jest powiedzenie"jeśli nie wiesz, dokąd idziesz, pewnie tam nie dojdziesz". Nigdy nie możemy stracić z oczu jednak jeszcze jednego aspektu: prezydent miasta, niezależnie, kim jest, oprócz posiadania cech dobrego menedżera, musi być uwrażliwiony na problemy i potrzeby mieszkańców. W samorządzie nie wszystko można przełożyć na pieniądze i generowanie zysków. Nie o to chodzi.

Ale bez pieniędzy żaden prezydent nic nie zrobi.

Nie te miasta rozwijają się najszybciej, które mają największe budżety, ale te, które najmądrzej inwestują. Kluczowe jest więc przygotowanie diagnozy i wyznaczenie sobie tych obszarów, które wymagają zmian i w które inwestowanie da wymierne korzyści w przyszłości. Tym przecież jest inwestowanie - wydajemy pieniądze z nadzieją na przyszłe korzyści. Nie inaczej jest w Łodzi. Strategicznym obszarem, w który inwestujemy publiczne pieniądze, jest Nowe Centrum Łodzi. Inwestujemy tam po to, aby przyciągnąć kapitał prywatny, prywatnych przedsiębiorców, którzy będą tworzyli miejsca pracy i płacili podatki w naszym mieście.

Jak ważna w tym kontekście jest Brama Miasta?
Budowa Bramy Miasta, reprezentacyjnego budynku zaprojektowanego przez jednego z najwybitniejszych architektów naszych czasów, Daniela Libeskinda, to taki symboliczny moment przełomu dla naszego miasta. Po raz pierwszy prywatna firma wyłożyła ponad 40 milionów złotych na teren w naszym mieście. Co więcej, chce wydać kolejnych kilkaset milionów złotych - bo tyle będzie kosztowało wzniesienie tego budynku. To tak naprawdę znak dla wszystkich w naszym mieście, że inwestorzy uwierzyli w sukces projektu Nowego Centrum Łodzi.
Brama Miasta będzie magnesem, który przyciągnie tu kolejne inwestycje. A to oznacza kilkanaście tysięcy miejsc pracy, piękną nowoczesną architekturę i atrakcyjne przestrzenie publiczne dla wszystkich.

Terenem Nowego Centrum Miasta zarządza specjalnie powołany przez Panią Zarząd. To duża zmiana w stosunku do tego, jak realizowano ten projekt w przeszłości. Skąd ta zmiana ?

Nowe Centrum Łodzi to doskonały przykład na to, że samorząd musi otwierać się na nowoczesne modele zarządzania, żywcem przeniesione z największych korporacji. Chaos, jaki zastaliśmy przy realizacji tego najważniejszego dla Łodzi projektu, był trudny do opisania. Zaczęliśmy od profesjonalnego audytu, podzieliliśmy zadanie na mniejsze projekty, określiliśmy harmonogram kolejnych prac. Dzięki temu mamy pełną kontrolę nad wszystkimi procesami na tym terenie.

Co jest ważniejsze w pracy menedżera - chęć do ryzyka czy ostrożne podejmowanie decyzji?
Moim zdaniem, trzeba znaleźć złoty środek. Dobry menedżer zna ryzyko, jakie niesie z sobą dana decyzja i potrafi zważyć koszty i zyski. Ale co najważniejsze: nie można się bać, trzeba podejmować decyzje, bo inaczej zawsze stoisz w miejscu i możesz się tylko dziwić, że konkurencja ucieka.
Nie inaczej jest przy zarządzaniu miastem. Każda trudna decyzja rodzi określony opór społeczny. Mieszkańcy często boją się zmian, bo obawiają się tego okresu przejściowego. Dobrym przykładem tego mechanizmu są modernizacje dróg. Każdy chce jeździć po wyremontowanych ulicach, każdy chce korzystać z czystej i punktualnej komunikacji miejskiej, ale nikt nie lubi stać w korkach spowodowanych remontami.
Jednocześnie w Łodzi od tak wielu lat nic nie robiono, że musimy odrobić zaległości i modernizować wiele dróg w dużym skondensowaniu. Ale w innych miastach te kluczowe modernizacje albo już się zakończyły, albo kończą - jeśli my nie zwiększymy tempa, peleton nam ucieknie i już nigdy go nie dogonimy. Świadomy menedżer podejmuje więc ryzyko, ale jest w stanie konsekwentnie tłumaczyć i bronić swoich decyzji.

No właśnie, w Pani przypadku widać, jak wiele uwagi poświęca Pani na tłumaczenie swoich decyzji. Ktoś może odebrać to jako słabość...

Menedżer, który w korporacji podejmuje daną decyzję, bierze za nią pełną odpowiedzialność i może powiedzieć: wiem, co robię, zaufajcie mi. Prezydent miasta do tego komunikatu musi jeszcze wyraźnie, klarownie i konsekwentnie opowiadać o swoich decyzjach - bo każda wpływa na losy tysięcy mieszkańców i ta informacja im się po prostu należy.
Nie oznacza to jednak, że jeśli w informacji zwrotnej usłyszy "to nam się nie podoba"- powinien się wycofać. Wręcz przeciwnie, jeśli wie, że decyzja jest dobra, powinien raz jeszcze i nawet po raz trzeci tłumaczyć, dlaczego robi tak, a nie inaczej. To, oczywiście, jest momentami bardzo czasochłonne, ale przecież zmieniam miasto nie dla siebie lecz dla mieszkańców.

Jak ważna jest wiedza merytoryczna w pracy menedżera?

To jest podstawa. Nie wyobrażam sobie, że można zarządzać, nie mając przygotowania i doświadczenia. Ale tak jak w dużej korporacji, tak i przy zarządzaniu miastem nie jest możliwe posiadanie wiedzy ze wszystkich obszarów. Oprócz twardych umiejętności ważna jest więc także intuicja w doborze współpracowników. Każdy menedżer potrzebuje specjalistów z różnych dziedzin, którym może zaufać i z którymi może się konsultować. Dobry, skuteczny zespół to naprawdę połowa sukcesu.

Czy skuteczny menedżer to nie ten, który nie zbacza i nie cofa się z obranej drogi, niezależnie od kosztów?

Efektywność, skuteczność to nastawienia na cel, na wynik. I zgadzam się, że czasem, by osiągnąć cel, trzeba podjąć bardzo trudne decyzje, rodzące ogromne konflikty. Gdy zostałam prezydentem, jedną z moich pierwszych kluczowych decyzji była reforma edukacji. Ale tego wymagała po prostu demografia. Uczniów jest coraz mniej, konieczna była reorganizacja siatki szkół. Oczywiście, nie obyło się bez protestów, ale dziś widać już efekt tej reformy i mieszkańcy ją zaakceptowali.
W naszych badaniach jednoznacznie widać, że edukacja jest jedną z tych dziedzin, którą łodzianie najlepiej oceniają. Pieniądze, które łożymy na edukację, są teraz racjonalniej i trafniej wydawane. Te trudne decyzje przyniosły więc pozytywny efekt. Oczywiście, zdawaliśmy sobie z tego sprawę już na początku. Przygotowując tę reformę, mieliśmy policzone i zbadane, jakie przyniesie skutki. Nie zgadzam się jednak z tezą, że można zarządzać, nie bacząc na koszty. Skuteczny menedżer to ktoś, kto znajdzie taką drogę do celu, by koszty i ryzyko były mniejsze niż zakładany efekt. Jestem przekonana, że zawsze jest taka droga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki