Brutalne zabójstwo pod Łodzią. Sprawcy wciąż nie zatrzymano. 52-letni mężczyzna został zamordowany we własnym domu

Zabójstwo przedsiębiorcy. Policja milczy

Niewiele wiadomo na temat zbrodni, ponieważ policja i prokuratura "nabiera wody w usta".

-W sprawie toczy się śledztwo. Na tym etapie upublicznianie jakichkolwiek informacji szkodzi prowadzonym działaniom - mówi Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Zabójstwo przedsiębiorcy. Prokuratura milczy

Czy zabójstwa dokonano na tle rabunkowym, czy ofiara i sprawca się znali? Odpowiedzi na te pytania nie chciała udzielić także prokuratura.

-Prokuratura łęczycka prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa mężczyzny. Żadnych innych informacji ze względu na dobro śledztwa udzielić nie mogę - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Zapytaliśmy Prokuraturę w Łęczycy o szczegóły.
-Prokuratura Rejonowa w Łęczycy nie udziela informacji o prowadzonych postępowaniach - napisał w odpowiedzi Andrzej Pankiewicz, szef tamtejszej prokuratury.

Zabójca/zabójcy są wciąż na wolności.

-Dotychczas sprawcy nie zostali zatrzymani. Intensywne czynności trwają - dodaje prokurator Kopania.

Morderca z parku na Zdrowiu na wolności

Przypominamy, że wciąż nie został zatrzymany zabójca 57-letniej łodzianki w Parku na Zdrowiu. Do okrutnej zbrodni doszło pół roku temu. 4 grudnia wieczorem 57-latka wybrała się na spacer z psem rasy beagle. Mieszkała niezbyt daleko od Parku na Zdrowiu, w domu jednorodzinnym znajdującym się na pograniczu Złotna i Teofilowa. Około półtorej godziny później ludzie spacerujący po parku znaleźli błąkającego się beagle’a. Zaopiekowali się nim. Jednocześnie zauważyli, że pies ma czip. Pojechali do gabinetu weterynaryjnego. Tak udało się im ustalić, gdzie mieszka jego właściciel. Udali się do niego. Powiedział, że z tym psem żona poszła na spacer na Zdrowie. Miał już wcześniej zaniepokoić się, że długo nie wraca. Zawiadomił policję...

Rozpoczęły się poszukiwania 57-letniej kobiety. W sobotę (5 grudnia) nad ranem znaleziono jej ciało. Leżało przysypane liśćmi w jednej z bocznych alejek.

Bestialski mord 57-latki był jednym z 14 zabójstw dokonanych w ubiegłym roku na terenie Łodzi. W tym roku w Łodzi zamordowano 3 osoby.

Kilkadziesiąt ciosów w szyję otrzymał lokator jednego z bloków znajdujących się na osiedlu Mireckiego (na Polesiu) w Łodzi. W tej sprawie także nikt nie został zatrzymany. Do morderstwa doszło w 2019 roku.