Potraktowali gazem, obalili na ziemię i skopali
Do napadu doszło 10 września br. Minęła północ. W parku Helenowskim pojawił się 47-letni rowerzysta z gitarą i plecakiem. Nagle osaczyło go dwóch napastników. Oszołomili go gazem łzawiącym i zadali pierwsze ciosy, po których cyklista runął na ziemię. Bandyci doskoczyli do niego i skopali po całym ciele. Zrabowali mu nie tylko gitarę i plecak, lecz także rower, portfel i telefon komórkowy. Napadnięty swoje straty oszacował na przeszło 5,5 tys. zł.
Policjanci zaskoczyli bandytów w mieszkaniu
Sprawcy uciekli, zaś pobity 47-latek o własnych siłach dotarł do swego domu, skąd zaalarmował policję i pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni opatrzyli go na miejscu, tak że nie musiał udawać się do szpitala. Stróże prawa wypytali go o przebieg zdarzenia i rysopisy sprawcy. Niestety, pokrzywdzony nie był w stanie opisać napastników, ponieważ było ciemno i został potraktowany gazem łzawiącym. Policjanci udali się do parku Helenowskiego, ale po bandytach nie było już śladu.
Ruszyło śledztwo prowadzone przez policjantów V komisariatu na Bałutach, którzy wytypowali dwóch podejrzanych w wieku 35 i 38 lat, po czym zatrzymali ich w mieszkaniu starszego z nich w kamienicy w rejonie ul. Pomorskiej. Odzyskali też większość łupów.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?