Wydłużenia prac o pół roku i zwiększenia wynagrodzenia o 100 mln zł oczekuje od Łodzi oraz PKP SA i PKP PLK wykonawca dworca Łódź Fabryczna. Cztery dni temu zaprosił drugą stronę do negocjacji. I chociaż Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi zamierza do rozmów przystąpić, to nie zamierza ustępować w sprawie terminu. Według miejskich urzędników termin 31 sierpnia jest ostateczny.
Powody do przedłużenia okresu robót, jakie przedstawiono ZDiT, są według urzędników mało zasadne, bo wśród nich wykonawca wylicza: budowę dodatkowej sygnalizacji u zbiegu Knychalskiego i Nowowęglowej, usunięcie kolizji instalacji podziemnych w jednym miejscu oraz wymianę wiat przystankowych, bo w programie funkcjonalno-użytkowym podano taki ich model, który nie spełnia obecnych standardów ZDiT.
Mimo to ZDiT przystąpi do rozmów z generalnym wykonawcą dworca Łódź Fabryczna, czyli konsorcjum Torpol-Astaldi-PBDiM-Intercor.
- Zgodnie z kontraktem rozmowy muszą być przeprowadzone. Nie możemy nie przyjąć zaproszenia, bo musimy dopełnić formalności - podkreśla Grzegorz Nita, dyrektor ZDiT. - Negocjacje mają dotyczyć wydłużenia terminu prac do początku 2017 r. Aneks podpisany we wrześniu 2015 r. przewiduje zakończenie robót na koniec sierpnia 2016 r. Na żaden inny termin się nie zgodzimy.
ZOBACZ TEŻ: Budowa dworca Łódź Fabryczna i EC1 z lotu ptaka
Poza tym ZDiT nie otrzymał od wykonawcy dworca informacji, jakie dokładnie prace miałyby się wydłużyć.
- W gruncie rzeczy wykonawca nie wskazuje jakichkolwiek przeszkód, które wpłynęłyby na niedotrzymanie harmonogramu prac. My też ich nie znamy - podkreśla Marcin Dyguda, kierownik zespołu projektów kluczowych w ZDiT. - Wykonawca nie podaje też, które roboty miałyby się wydłużyć, co wpłynęłoby na ewentualną zmianę terminu oddania dworca do użytku. Zakładamy, że będzie to przedmiotem bezpośrednich rozmów z wykonawcą podczas negocjacji.
Również kolej chce by wykonawca dotrzymał obecny termin. - PKP Polskim Liniom Kolejowym S.A. zależy na sprawnej realizacji budowy dworca Łódź Fabryczna. Spółka prowadzi kontrakt tak, aby zakończyć budowę w ustalonym wcześniej w aneksie terminie, czyli do końca sierpnia 2016 roku. PLK nie widzi powodu do jego zmiany - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Druga kwestia to finanse. Roszczenia konsorcjum Torpol-Astaldi-PBDiM-Intercor wobec Łodzi i kolei to 100 mln zł. Łódzkim urzędnikom trudno sprecyzować czego dokładnie dotyczą żądania konsorcjum.
- Możemy tylko domniemywać, że roszczenia finansowe wiążą się zarówno z przeszkodami, z powodu których termin budowy wydłużono do końca sierpnia 2016 r. jak i z nowymi pracami (wymiana wiat, przełożenie infrastruktury podziemnej w inne miejsce , budowę świateł- red.) - mówi Nita.
We wrześniu 2015 r. zdecydowano się wydłużyć budowę dworca do końca sierpnia 2016 r. m.in. z powodu problemów z: wywłaszczeniem firmy Enkev z terenu, który kolidował z budową ul. Nowotargowej, z dostępem wykonawcy do torów od strony ul. Niciarnianej czy w związku z siecią należącą do Veolii i Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej.
CZYTAJ: Budowa dworca Łódź Fabryczna. Poznaliśmy ostateczny termin zakończenia prac
- Aneks do umowy podpisany we wrześniu dotyczył tylko wydłużenia terminu prac, więc wykonawca chce teraz dodatkowe pieniądze. Jednak już wcześniej informowano go, że takie roszczenia będą rozstrzygane tylko przed sądem - podkreśla Nita.
W przypadku zapłaty za nowe prace (zmiana wiat, budowa świateł, likwidacja kolizji instalacji), przez które termin znowu miałby się przesunąć, ZDiT nie robi problemów.
- Deklarujemy polubowne rozwiązanie problemu i rozliczenia prac w szybkim terminie - zapewnia Grzegorz Nita.
Jak do roszczeń wykonawcy dworca podchodzi kolej?
- Wszystkie roszczenia wykonawcy były, są i będą rozpatrywane zgodnie z obowiązującym kontraktem według prawa zamówień publicznych. Roszczenia są jednym z mechanizmów wykorzystywanych przez strony umowy, typowym dla procesu realizacji inwestycji - tłumaczy Mirosław Siemieniec.
Chociaż ZDiT zakłada, że dworzec zostanie oddany do użytku pod koniec sierpnia tego roku, a pociągi wyruszą z niego we wrześniu, to terminy już wiele razy zmieniano. Pierwotnie dworzec Łódź Fabryczna miał być gotowy do końca lutego 2015. Następnie termin oddania go do użytku przesunięto na 30 września, a ostatni aneks do umowy zawiera już termin 31 sierpnia 2016 r. Właściwie za każdym razem argumenty wykonawcy dworca do przedłużenia terminu prac wydawały się ZDiT mało zasadne.
CZYTAJ TEŻ: Budowa dworca Łódź Fabryczna. Pociągi z pasażerami pojadą we wrześniu 2016 r.
| Oświadczenie wykonawcy |
| Przesłane do mediów: Podsumowując dotychczasową współpracę generalnego wykonawcy i zamawiającego w zakresie budowy, można ją uznać za satysfakcjonującą. Jednocześnie należy zaznaczyć, że (...) musieli się zmierzyć z licznymi problemami, które standardowo występują na każdej tego typu inwestycji. Skala realizowanego w Łodzi przedsięwzięcia powoduje, że w ciągu ponad 4 lat budowy wystąpiły liczne, nieprzewidziane okoliczności (...). Niektóre sporne kwestie sprawiły, że konieczne było powołanie niezależnego eksperta do oceny sytuacji. Ekspertyza pozwoliła na uregulowanie zagadnień terminowych, czego wynikiem był podpisany 30. 09. 2015 r. aneks do umowy, podyktowany troską o rozliczenie środków unijnych. Istnieją jeszcze problemy, które są przedmiotem dyskusji między stronami. Generalny wykonawca właśnie zaprosił zamawiających do negocjacji w spornych kwestiach w celu polubownego ich rozwiązania na drodze mediacji (...). Pragnie (...) doprowadzić do pomyślnego zakończenia inwestycji i umożliwienie eksploatacji dworca w 2016 r. |
Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
18 - 24 stycznia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
