Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa dworca Łódź Fabryczna. Torpol ostrzega, że nie wykona kontraktu

Marcin Bereszczyński
Postępy prac na placu budowy Dworca Fabrycznego widać gołym okiem, ale kłopoty przy realizacji tej inwestycji nadal istnieją
Postępy prac na placu budowy Dworca Fabrycznego widać gołym okiem, ale kłopoty przy realizacji tej inwestycji nadal istnieją Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Wykonawca Fabrycznego ostrzega, że nie wykona kontraktu. Dworzec może nie dostać pozwolenia na użytkowanie

Torpol, czyli lider konsorcjum, budującego dworzec Łódź Fabryczna, wysłał pismo do Urzędu Miasta Łodzi, PKP PLK oraz PKP SA, w którym wzywa adresatów do negocjacji, dotyczących przesunięcia terminu zakończenia prac i dodatkowych płatności. Torpol informuje, że bez stosownego aneksu do umowy nie będzie możliwe wykonanie kontraktu, co spowoduje, że wykonawca nie dostanie wszystkich dokumentów, wymaganych do uzyskania pozwolenia na użytkowanie dworca.

Torpol wskazał sześć kwestii spornych, które muszą być rozwiązane, aby kontrakt na budowę dworca został zrealizowany. Pierwszy dotyczy braku zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Dokument jest niezbędny, aby rozpocząć prace na terenie, należącym do firmy Enkev. Władze tej firmy nie wpuszczają wykonawcy na swój teren. Bez ZRID nie można wywłaszczyć firmy. O tym problemie pisaliśmy szczegółowo we wczorajszym "Dzienniku Łódzkim".

CZYTAJ: Termin budowy dworca Łódź Fabryczna jest zagrożony!

Drugi problem dotyczy torów bezstykowych, ale rzutuje na termin zakończenia inwestycji. Tory bezstykowe to takie, które mają po 180 metrów. Transport tak długich szyn na plac budowy miał odbywać się po terenie, na którym Trakcja PRKiI układa tory w ra-mach przebudowy peronów na dworcu Łódź Widzew. Jednak tory nie zostały tam ułożone, a zgodnie z harmonogramem miały tam być od września ubiegłego roku. W związku z tym Torpol proponuje ułożenie krótszych torów z przedłużeniem terminu zakończenia prac i zwiększeniem kwoty kontraktu. Drugi wariant zakłada pozostawienie tej samej technologii, ale przy przesunięciu terminu zakończenia prac o tyle dni, ile minie od 1 września ubiegłego roku do dnia udostępnienia trasy transportu szyn. Wybór tego wariantu oznacza, że nie ma szans na zakończenie budowy dworca w 2015 roku. Nawet jeśli Trakcja PRKiI udostępniłaby dziś swój teren budowy, to ukończenie Fabrycznego przesunie się o 4,5 miesiąca. A termin zapisany w umowie to 30 września. Jeśli pociągi nie dojadą na Fabryczny, Łódź straci 252 mln zł z UE.

Torpol zwraca też uwagę na sporne kwestie, dotyczące instalacji teletechnicznych i systemów IT. Kłopoty są też z oświetleniem peronów. W umowie jest zapis o natężeniu 100 luksów. Polskie normy nakazują 200 luksów. Wykonawca oczekuje za te prace większych pieniędzy. Chce też więcej za wykonanie repliki fasady starego Dworca Fabrycznego.

- Bez względu na przebieg współpracy PKP PLK i wykonawcy, zakładamy, że pierwsze pociągi na stację Łódź Fabryczna będą mogły wjechać pod koniec tego roku - wyraził nadzieję Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP PLK.

- Toczą się negocjacje z Torpolem. Dla nas termin zakończenia prac, jakiego wymagamy, jest niezmienny, czyli przypada na 30 września - dodaje Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki