Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa Fabrycznego: Radni z "sekty Rewala" chcą nowego harmonogramu

Marcin Bereszczyński
Budowa dworca Fabrycznego ma się zakończyć jesienią 2015 roku
Budowa dworca Fabrycznego ma się zakończyć jesienią 2015 roku Paweł Łacheta
Przesunięcie terminu zakończenia budowy Fabrycznego nie niesie z sobą ryzyka utraty dofinansowania z UE. Takie zapewnienie złożył dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Komisja ds. Nowego Centrum Łodzi zebrała się w środę na spotkaniu, zwołanym w trybie nadzwyczajnym. Przyczyną zwołania tego posiedzenia była poniedziałkowa decyzja o przesunięciu terminu ukończenia budowy dworca Łódź Fabryczna o siedem miesięcy. Radni chcieli wiedzieć, czy opóźnienie może spowodować utratę unijnego dofinansowania tej inwestycji.

Przypomnijmy, że w poniedziałek został podpisany aneks do umowy na budowę dworca, w którym termin zakończenia prac został przesunięty z 28 lutego 2015 roku na 30 września 2015 roku. Aby Łódź nie straciła 252 mln zł dofinansowania z UE, musi rozliczyć tę inwestycję do końca grudnia 2015 roku.

- Wykonanie końcowego rozliczenia zajmie nam nie więcej niż trzy miesiące - uspokoił radnych Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu. - Rozliczenia częściowe są robione na bieżąco co kwartał, zajmują nam miesiąc. Dlatego nie ma ryzyka, że nie zdążymy rozliczyć budowy dworca.

Radni wystąpili do ZDiT o przekazanie nowego harmonogramu prac, wynikającego z przedłużonego terminu zakończenia budowy dworca Łódź Fabryczna. Harmonogram ma być rozpisany w ciągu miesiąca. Obecnie jest poddawany analizie przez inżyniera kontraktu. Harmonogramu budowy domagał się radny z SLD Jarosław Berger, który w środę nazwał się członkiem "sekty Rewala". Dlaczego?

Jarosław Berger podczas wtorkowej konferencji prasowej SLD wyraził obawy, że Łódź utraci płynność finansową i komornik zajmie konta miasta. Przywołał przykład nadmorskiego Rewala, gdzie komornik na prośbę banku zajął pieniądze za niespłaconą ratę kredytu. Chodziło o 2 mln zł z kredytu na 30 mln zł.

Kilka godzin po tej konferencji nastąpiła riposta UMŁ. - Radni opozycji są ostatnio jak wyznawcy sekty, co chwila wieszczącej koniec świata i cały czas straszą łodzian kolejnymi katastrofami - skomentował Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.

Radni z komisji ds. Nowego Centrum Łodzi wyrazili też zdziwienie, że nadal nie zostały ogłoszone konsultacje społeczne, dotyczące kontrowersyjnej budowy estakady nad torami, przecinającymi Niciarnianą. Radni chcą przyspieszyć tę procedurę i skierować wniosek do władz Łodzi i kolei o niezwłoczne konsultacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki