Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa Nowotargowej: UMŁ wadzi się z radnymi, a ludzie siedzą na walizach

Marcin Bereszczyński
W takich warunkach mieszkają łodzianie w kamienicach przy ul. Targowej, nie wiadomo, kiedy przeprowadzą się do nowych lokali...
W takich warunkach mieszkają łodzianie w kamienicach przy ul. Targowej, nie wiadomo, kiedy przeprowadzą się do nowych lokali... Łukasz Kasprzak
Mieszkańcy kamienic przy ul. Targowej mieli przeprowadzić się do nowych mieszkań. Ich plany wstrzymali radni wykreślając budowę Nowotargowej.

Mieszkańcy sześciu komunalnych kamienic, przeznaczonych do wyburzenia, mieli lada dzień przeprowadzić się do nowych, wyremontowanych mieszkań. Większość już spakowała walizki, chcąc jak najszybciej opuścić zrujnowane kamienice. Ich plany zostały storpedowane przez radych, którzy wykreślili z budżetu budowę ul. Nowotargowej. Kamienice miały być zburzone, aby w ich miejscu powstała trasa.

Przydział do nowych lokali dostało już 19 rodzin, a kolejne 52 czekały na przyznanie nowych mieszkań. Wszyscy mieli trafić do budynków o wyższym standardzie. Wykwaterowani mieli być mieszkańcy posesji przy ul. Targowej 20, 32, 34, 36, Nawrot 62 i Tuwima 45. Niestety rodzinom, którym przyznano lokale, magistrat cofnął przydziały. Przyczyną jest brak funduszy na remont mieszkań dla wykwaterowanych. Pieniądze na ten cel zostały wykreślone z budżetu razem z Nowotargową.

- Od 6 lat nie możemy zrobić w kamienicy żadnego remontu. Nie możemy wymienić nieszczelnych okien. A to dlatego, że kamienice miały być zburzone. Skoro nikt nie dbał o te budynki przez tyle lat, to chyba oczywiste, że nie da się w nich mieszkać - narzekali wczoraj mieszkańcy ul. Targowej podczas konferencji zorganizowanej przez magistrat oraz Zarząd Dróg i Transportu.

Przypomnijmy: dwa tygodnie temu radni wykreślili 8,5 mln zł na Nowotargową z tegorocznego budżetu, a także 52 mln zł z Wieloletniej Prognozy Finansowej na całą inwestycję. Pieniądze przesunęli na modernizację szkół i przedszkoli. Radni sprzeciwili się budowie tej drogi po protestach łodzian. Stwierdzili, że nie potrzeba w centrum szerokiej trasy. Sprzeciw dotyczył odcinka od al. Piłsudskiego do Tuwima.

Nowotargowa miała doprowadzić ruch do dworca Łódź Fabryczna. Budowa tej ulicy została wpisana do wniosku o unijne dofinansowanie. Łódź dostała z Unii Europejskiej 252 mln zł.

- Drogi na dworzec muszą spełniać parametry przepustowości i dostępności. Jeśli kontrola unijna wykaże, że nie zostały spełnione te wskaźniki, to Łódź będzie musiała zwrócić 25 proc. dofinansowania - ostrzega Grzegorz Nita, dyrektor ZDiT. - Kolej złoży swój wniosek o dofinansowanie w marcu. Ma wnioskować o 1 mld zł. Jeśli UE nakaże zwrócić 25 proc. tej kwoty, to kolei zażąda od Łodzi 250 mln zł, bo to z winy miasta kolej może nie dostać całej kwoty z UE.

Władze miasta zapowiadają, że zwrócą się do radnych, aby przywrócili projekt budowy Nowotargowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki