Tuż przy płotach trzech posesji na ul. Faszynowej powstaje potężne trzypoziomowe skrzyżowanie, które jest elementem Trasy Górna. Chociaż jego sąsiedztwo jest bardzo uciążliwe, pobliskie posesje nie zostały wywłaszczone. Powód? Nie leżą w śladzie nowej drogi. Miasto zgodziło się je wykupić, ale chce zapłacić za nieruchomości znacznie mniej niż oczekują mieszkańcy Faszynowej 4, 4a i 6.
- Latem wiceprezydent Radosław Stępień zaproponował nam 10 proc. więcej od wyceny zrobionej przez zarząd dróg - podkreśla Halina Krzemińska z ul. Faszynowej 6. - A wyceny zrobione na nasze zlecenie są o 30 -40 proc. wyższe.
O problemie mieszkańców ul. Faszynowej pisaliśmy już w dniu 23 września. Wówczas wsparcie im obiecał Tomasz Trela. We wtorek skierował do prezydent Zdanowskiej pismo, w którym apeluje o powrót do negocjacji i znalezienie rozwiązania, które zadowoliłoby obie strony.
CZYTAJ TEŻ: Potężny wiadukt na Rzgowskiej tuż za oknami łodzianek
- Mediowałem już z magistratem w sprawie mieszkańców ul. Romana wywłaszczonych pod budowę Trasy Górna. Nie mogli otrzymać za swoje nieruchomości satysfakcjonującej kwoty. Jednak gdy sprawa trafiła na sesję Rady Miejskiej, okazało się, że można im pieniądze wypłacić - podkreśla Tomasz Trela. - Problem mieszkańców Faszynowej też powinien zostać rozwiązany. Tym bardziej, że pani Zdanowska była kiedyś na Faszynowej i obiecała mieszkańcom odkupienie działek.
W piśmie do prezydent radny Trela podkreśla również, że nie udało się dotrzymać terminów na poszczególnych etapach budowy Trasy Górna. Takim przykładem jest skrzyżowanie Demokratyczna - Paradna- Trybunalska. Wczoraj oddano je do użytku z trzymiesięcznym opóźnieniem. Efekt? Kiepski, bo część skrzyżowania nadal jest zamknięta.
FILM WKRÓTCE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?