Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa Trasy W-Z. Przedsiębiorcy nie chcą parku maszyn pod firmami

Agnieszka Magnuszewska
Parking pełen spychaczy i koparek oraz kontenery, w których powstanie m.in. jadalnia dla drogowców. Wszystko ogrodzone płotem i pod ochroną. Taki obiekt, zwany parkiem maszyn, powstanie wzdłuż al. Piłsudskiego między Piotrkowską a Urzędem Marszałkowskim. Przedsiębiorcy, którzy mają w sąsiedztwie firmy, są oburzeni planami Zarządu Dróg i Transportu.

Z przedsiębiorcami, obawiającymi się utraty klientów przez brak dojazdu do ich firm, spotkali się we wtorek radni z Klubu "Łódź 2020", w tym przewodnicząca Rady Miejskiej.

- Jestem przerażona, że zamiast dbać o przedsiębiorców, dokładamy rękę do ich bankructwa - mówi Joanna Kopcińska, przewodnicząca. - W pobliżu parku maszyn, który ma powstać między Piotrkowską a Sienkiewicza, jest przecież sześćdziesiąt podmiotów, które dają pracę.

Jednym z nich jest Jerzy Stejskał, prowadzący biuro podróży. Jego firma zostanie kompletnie zasłonięta przez park maszyn, podobnie jak księgarnia Bożeny Grabowskiej.

- Rozumiem, że maszyny muszą gdzieś stacjonować, ale po tych dwóch latach mojej firmy już nie będzie. Zrobiłam baner, żeby księgarnia była widoczna z drugiej strony Piłsudskiego. Teraz nikt go nie zauważy - zaznacza pani Bożena.

Co gorsza, nikt oficjalnie nie poinformował handlowców o lokalizacji parku maszyn. Gdy radna Iwona Boberska zapytała przedstawiciela ZDiT, dlaczego nie zorganizowano w tej sprawie konsultacji, usłyszała...

- Nie konsultowaliśmy do tej pory spraw związanych z zapleczem - podkreśla Sławomir Mikołajczyk, naczelnik wydziału projektów kluczowych w ZDiT.

Park maszyn ma się zaczynać tuż przy Piotrkowskiej, w pobliżu przejścia podziemnego. To tam staną kontenery. Między ścianą frontową budynku przy ul. Piotrkowskiej 152 a zapleczem drogowców powinno zostać około 5 m. Dalszy odcinek do urzędu będzie parkingiem dla maszyn.

CZYTAJ TEŻ: Budowa Trasy W-Z: Maszyny zaparkują pod biurami i sklepami

Łodzianom pozostanie 35 miejsc parkingowych. Dla urzędników przewidziano 20.

- Wstępnie zaplecze miało się ciągnąć od Piotrkowskiej do Sienkiewicza, ale po naszym wniosku jego teren ograniczono prawie o połowę - mówi Mikołajczyk.

O ile urzędnicy widzą to rozwiązanie w samych superlatywach, o tyle przedsiębiorcy w ogóle nie chcą parku maszyn pod firmami. Proponują, by przenieść go na parking pod Infosyssem. Jednak przedstawiciel ZDiT nie brał we wtorek pod uwagę takiego rozwiązania.

- Za zapleczem między Piotrkowską a Urzędem Marszałkowskim przemawia dostępność terenu i bliskie sąsiedztwo budowy - wylicza Mikołajczyk.

Takie argumenty nie przekonały jednak ani przedsiębiorców ani radnych. Dlatego na wniosek radnego Łukasza Magina drogowcy mają przygotować analizę SWOT wszystkich możliwych miejsc, gdzie mogłoby powstać zaplecze wykonawcy trasy W-Z. Powinna być ona zaprezentowana na środowej sesji.

CZYTAJ WSZYSTKO O BUDOWIE TRASY W-Z NA DZIENNIKLODZKI.PL/TRASAWZ I NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Budowa Trasy W-Z. Przedsiębiorcy nie chcą parku maszyn pod firmami - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki